18 grudnia prezeska Urzędu Regulacji Energetyki (URE) opublikowała wyniki aukcji w ramach tzw. drugiej fazy wsparcia offshore. Chodzi o projekty morskiej energetyki wiatrowej, które będą powstawać po 2030 r. W środę 17 grudnia odbyła się pierwsza aukcja, która umożliwi budowę wiatraków na morzu przy wsparciu w formie kontraktów różnicowych (CfD). Jeśli cena prądu spadnie poniżej wynegocjowanego poziomu, państwo dopłaci inwestorowi różnicę. Z kolei jeśli cena prądu na rynku będzie wyższa niż ustalona w kontrakcie – to inwestor zwróci państwu różnicę.
Jakie projekty offshore otrzymają wsparcie?
Do środowej aukcji, która dotyczyła 4 GW mocy, przystąpiło czterech wytwórców. Wyłonionych zostało trzech zwycięzców, którzy wybudują farmy o łącznej mocy 3,435 GW:
- ORLEN Neptun VIII Sp. z o.o. – Morska Farma Wiatrowa Baltic East, o mocy zainstalowanej elektrycznej 900 MW;
- Elektrownia Wiatrowa Baltica 9 Sp. z o.o. – MFW Baltica 9, o mocy zainstalowanej elektrycznej 975 MW;
- MFW Bałtyk I S.A. – MFW Bałtyk I, o mocy zainstalowanej elektrycznej 1560 MW.
Teraz inwestorzy mają siedem lat na wprowadzenie energii elektrycznej do sieci. Wtedy rozpocznie się dwudziestopięcioletni okres, podczas którego będą mieli prawo do pokrycia ujemnego salda w ramach kontraktu różnicowego. Łączna ilość energii, która dzięki aukcji zostanie wprowadzona do sieci jest szacowana na ponad 330 TWh.
Ile kosztuje energia z morskiej energetyki wiatrowej?
Inwestorzy nie mogli zaproponować wyższej ceny niż określona w rozporządzeniu Ministra Klimatu i Środowiska ze stycznia 2025 r. - w zależności od lokalizacji, cena maksymalna wynosiła od 485,71 zł za MWh do 512,32 zł za MWh. Ceny nie sięgnęły jednak tego pułapu – wyniosły od 476,88 zł za MWh do 492,32 zł za MWh. Nie przekroczyły więc progu 500 zł, który często traktuje się jako punkt odniesienia – m.in. dlatego, że na tym poziomie była zamrożona cena energii dla gospodarstw domowych.
Projekt Baltic East przedstawił ofertę na poziomie 476,88 zł. - Wygrana Baltic East w aukcji to przełomowy moment dla Grupy ORLEN i całego sektora offshore w Polsce. Ten sukces potwierdza naszą determinację w realizacji projektów - komentuje Ireneusz Fąfara, prezes zarządu ORLEN. - Dzięki stabilnym warunkom finansowym możemy przejść do kolejnych etapów inwestycji, tworząc nowe możliwości dla polskiego przemysłu i maksymalizując udział polskich dostawców w budowie farmy oraz całym łańcuchu wartości - dodaje.
- Konkurencja działa. Dzisiejsze rozstrzygnięcie aukcji to dowód na to że można rozwijać morską energetykę wiatrową w konkurencyjnej cenie i na bezpieczniejszych dla budżetu państwa i odbiorców w warunkach. Gratulacje dla rządów tym pana ministra Domańskiego i dla PSE za inicjatywę renegocjacji oraz chęci zmniejszenia przewymiarowanego wsparcia. Aby energetyka odnawialna mogła się rozwijać stale i zrównoważony sposób musi mieć silne podstawy merytoryczne i duże poparcie społeczne, w tym dla kontraktu różnicowego - komentuje Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat.
Wyniki aukcji offshore zostały ogłoszone dzień po zaprezentowaniu projektu aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu przez Ministerstwo Energii. Resort obniżył w nim projekcje dotyczące morskiej energetyki wiatrowej względem wcześniejszych założeń – do 16,1 GW w 2040 r. w ambitnym scenariuszu (WAM) i 11,8 GW w scenariuszu „zrównoważonej transformacji” (WEM), który jest preferowany przez resort. Kolejne aukcje są zaplanowane na 2027, 2029 i 2031 r.