Od 1 marca emerytury i renty wzrosną tylko o 5,5 proc. Seniorzy mają prawo czuć się rozczarowani, ale rząd ma jeszcze pewne pole manewru, by ten przelicznik zwiększyć. Co musiałby zrobić?

Czy skorzysta z tej możliwości w roku wyborów prezydenckich, to się okaże wkrótce. Na razie w świetle opublikowanego dziś przez prezesa GUS komunikatu wiadomo, że wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w 2024 r. w stosunku do 2023 r. wyniósł 9,5 proc. W ten sposób karty zostały rozdane, ujawniając drugi z komponentów składających się na ustawowy wskaźnik waloryzacji (tj. wzrostu) emerytur i rent.

Waloryzacja emerytur w 20205 roku- zasady

Wskazane świadczenia w wysokości przysługującej 28 lub 29 lutego mnoży się bowiem co roku od 1 marca przez średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym ogółem (inflacja) albo tylko w gospodarstwach domowych emerytów i rencistów – w zależności od tego, który okaże się korzystniejszy, zwiększony dodatkowo o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w ubiegłym roku kalendarzowym. Wynika tak z art. 88–89 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1631 ze zm.). Wskaźniki średniorocznej inflacji ogólnej oraz w gospodarstwach domowych emerytów i rencistów w 2024 r. w stosunku do poprzedniego roku kalendarzowego wyszły identyczne – po 3,6 proc. Zostały ogłoszone w komunikatach prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 15 stycznia br. (MP poz. 68 i 69). Okazały się mniejsze od planowanych 4 proc. w założeniach do ustawy budżetowej na 2025 r.

Co wpływa na waloryzację emerytur?

Drugi czynnik waloryzacji – procentowy stopień realnego przyrostu przeciętnej płacy podlega corocznym negocjacjom w ramach Rady Dialogu Społecznego. W czerwcu 2024 r. Rada Ministrów zaproponowała, by pozostawić go na minimalnym poziomie 20 proc. Ze względu na to, że RDS w ciągu 14 dni nie uchwaliła własnej propozycji, RM ogłosiła w rozporządzeniu parametr postulowany przez siebie, czyli 20 proc. (rozporządzenie RM z 19 lipca 2024 r.; Dz.U. poz. 1122). Dodała do tego czynnik, który wczoraj został podany, ustawowy wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w 2025 r. równa się 105,5 proc. Wynika to z poniższych rachunków:

  • 9,5 proc. x 20 proc. = 1,9 proc.
  • 3,6 proc. + 1,9 proc. = 5,5 proc.

Ile wyniosą najniższe emerytury i renty od 1 marca 2025 r.

Najniższe świadczenia wyniosą:

  • emerytura, renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i renta rodzinna – 1878,91 zł zamiast 1780,96 zł;
  • renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy – 1691,02 zł zamiast 1602,86 zł;
  • renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w związku z wypadkiem lub chorobą zawodową i renta rodzinna wypadkowa – 2254,69 zł zamiast 2137,15 zł.

Wybory szansą na wyższe świaczenia

Tegoroczny wskaźnik waloryzacji emerytur i rent jest najmniejszy od trzechlat.

  • W 2024 r. świadczenia uległy bowiem podwyższeniu o 12,12 proc.,
  • w 2023 r. o 14,80 proc.,
  • w 2022 r. o 7 proc.
  • Wzrosty zbliżone do opisywanego zostały odnotowane dopiero w 2021 r. – o 4,24 proc.
  • w 2020 r. o 3,56 proc.

Tak niskie parametry mogą stanowić zły omen dla obecnego rządu w roku, w którym wypadają wybory prezydenckie.

Dlatego zdaniem Marcina Krajewskiego, wykładowcy na Uniwersytecie Łódzkim (Centrum Nietypowych Stosunków Zatrudnienia) można oczekiwać jeszcze zwrotów akcji związanych ze zbliżającymi się wyborami. Wszystko po to, by kupić sobie głosy niemal 10-milionowej rzeszy emerytów i rencistów oraz poprawić rankingi wyborcze. A wedle prawnika wskaźnik waloryzacji jest bardzo podatny na działania polityków i mało odporny na zmianę reguł gry. Podaje on przykłady takich „wyjątkowych” waloryzacji. I tak, na mocy nowelizacji ustawy emerytalnej z 13 stycznia 2012 r. (Dz.U. poz. 118) w 2012 r. do kwoty emerytur i rent dodano 71 zł. W 2015 r. (czyli roku wyborów parlamentarnych i prezydenckich) przybrała ona charakter procentowo-kwotowy, tzn. emerytury lub renty zostały podniesione o ustawowy wskaźnik, byle nie mniej niż o 36 zł (nowelizacja ustawy emerytalnej z 23 października 2014 r.; Dz.U. poz. 1682). Podobnie wyglądał wzrost w 2023 r., kiedy odbywały się wybory parlamentarne – świadczenia zostały podniesione o wskaźnik ustawowy, ale nie mniej niż o 250 zł na mocy nowelizacji ustawy emerytalnej z 27 października 2022 r. (Dz.U. poz. 2461).

Jak podwyższyć wskaźnik waloryzacji?

Teraz jednak na kolejną nowelę korygującą ustawę emerytalną, by zdążyć z tym do 1 marca, jest już za późno. Mimo to według dr. Marcina Krajewskiego rząd ma pewne możliwości podwyższenia ustawowego wskaźnika waloryzacji.

– Teoretycznie wolno mu np. podnieść wskaźnik wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, ustalony na 2025 r. rozporządzeniem Rady Ministrów na minimalnym poziomie 20 proc. – sygnalizuje prawnik. – Rozporządzenie można zmienić, wydając nowe ze stawką np. 50 proc. przyrostu przeciętnego wynagrodzenia – dodaje.

Gdyby tak się stało, wskaźnik waloryzacji emerytur i rent wyniósłby 108,35 proc. Wykładowca mówi, że mielibyśmy tu do czynienia ze zmianą na korzyść dla wszystkich zainteresowanych, więc pewnie nikt by nie protestował. Jednak zastrzega, że trzeba by to zrobić (tj. ogłosić rozporządzenie nowelizujące) maksymalnie do połowy lutego 2025 r. ZUS musi się bowiem dostosować do modyfikacji i mieć czas, by ogłosić na swojej stronie nowe wysokości świadczeń.

Rząd może również zareagować po fakcie i przygotować ustawę incydentalną, obowiązującą tylko w br., która wprowadzałaby wyższą waloryzację. ©℗

ikona lupy />
Przykładowe kwoty wzrostu emerytur i rent / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe