Sopot zastosował się do wyroku TK, a wojewoda pomorski nakazał mimo to zwrot 2,48 mln zł dotacji na wypłatę świadczeń pielęgnacyjnych. Sprawa toczy się od kilku lat.

Do końca stycznia minister finansów przesunął termin na rozpatrzenie odwołania włodarzy Sopotu na decyzję wojewody pomorskiego. Wojewoda nakazał zwrot 2,48 mln zł dotacji budżetowej przeznaczonej na wypłatę świadczeń pielęgnacyjnych. MF uzasadnia zwłokę skomplikowanym stanem faktycznym i prawnym sprawy.

Świadczenie pielęgnacyjne dla opiekunów dorosłych niepełnosprawnych

Tak wynika z postanowienia wydanego przez ministra finansów 31 grudnia 2024 r. w ramach toczącego się od kilku lat postępowania. Jest ono związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 r. (sygn. akt K 38/13), który orzekł o niezgodności z ustawą zasadniczą przepisów uzależniających przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego od tego, czy osoba doznała niepełnosprawności przed ukończeniem 18 lat (lub 25 lat, jeśli się uczyła). Problem w tym, że nie zostały one zmienione po orzeczeniu trybunału, więc większość gmin odmawiała opiekunom dorosłych osób niepełnosprawnych świadczenia pielęgnacyjnego. Wyjątkiem był Sopot, który zdecydował się wprost stosować wyrok TK. Takie działanie ściągnęło na tamtejszy miejski ośrodek pomocy społecznej kontrolę wojewody pomorskiego, która została przeprowadzona w 2018 r.

Sopot odwołał się od decyzji ws. świadczenia pielęgnacyjnego

Jej następstwem była decyzja wydana w lipcu 2019 r., stwierdzająca, że miasto nie miało prawa przyznawać świadczeń za opiekę nad osobami, które stały się niepełnosprawne w dorosłym życiu. Musi więc zwrócić część dotacji budżetowej przeznaczonej na ich wypłatę w latach 2014–2018. Sopot odwołał się od tej decyzji do ministra finansów, który uchylił decyzję wojewody pomorskiego i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia (powodem były uchybienia formalne). Po zakończeniu drugiego postępowania wojewoda wydał w kwietniu 2021 r. drugą decyzję, w której również stwierdził naruszenie przepisów przez Sopot i konieczność zwrotu 2,48 mln zł dotacji. Samorząd złożył odwołanie ponownie.

Minister finansów gra na zwłokę?

Już na etapie tego pierwszego odwołania uczestnikiem postępowania stał się rzecznik praw obywatelskich, a chciała do niego dołączyć również Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC). Gdy minister finansów odmówił jej udziału, organizacja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie, który w wyroku z maja 2020 r. orzekł o jej uwzględnieniu (V SA/Wa 495/20). Minister finansów nie dał za wygraną – złożył skargę kasacyjną i jednocześnie postanowił zawiesić postępowanie dotyczące odwołania do czasu jej rozstrzygnięcia. To zaś nastąpiło w czerwcu 2024 r., gdy Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną (I GSK 1463/20).

W konsekwencji tego orzeczenia minister finansów odwiesił postępowanie, ale chociaż mijały kolejne miesiące, decyzji w sprawie odwołania wciąż nie było. Zamiast tego 31 grudnia 2024 r. wydał wspomniane postanowienie, którym przesunął termin na jego rozpatrzenie na ostatni dzień stycznia br. ze względu na potrzebę dodatkowej analizy.

– Zależy nam, aby sprawa została rozstrzygnięcia jak najszybciej, skoro wojewoda zarzucił nam naruszenie przepisów, a my uważamy, że nasze działania były prawidłowe. Czekamy na decyzję ministra finansów – mówi Marek Niziołek z biura prezydenta miasta Sopotu. ©℗