Brak możliwości dodzwonienia się do organu rentowego w celu przełożenia terminu badania kontrolnego nie może pozbawiać świadczenia z tytułu choroby – uznał sąd w Szczecinie.

Sprawa dotyczy kobiety, której ZUS odmówił prawa do zasiłku chorobowego za okres od 3 do 8 lutego 2021 r. i zobowiązał ją do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za ten okres w kwocie 622,20 zł wraz z odsetkami. W uzasadnieniu wskazał, że ubezpieczona została wezwana na badanie kontrolne przez lekarza orzecznika ZUS na 2 lutego 2021 r., ale nie stawiła się na nie. W związku z tym zaświadczenie lekarskie wydane na okres od 7 stycznia do 8 lutego 2021 r. straciło ważność 3 lutego 2021 r., a ona sama musi oddać świadczenie pobrane za ten okres.
Ubezpieczona odwołała się od decyzji. Argumentowała, że nie mogła być obecna na wizycie, bo bardzo źle się czuła. Jednocześnie zarówno ona, jak i jej mąż próbowali wielokrotnie dodzwonić się do ZUS w celu przełożenia badania. Poza jednym razem, kiedy to pracownica zakładu podczas rozmowy z mężem kobiety poinformowała go, że jej koleżanka zajmująca się tymi sprawami wyszła i będzie później, próby te były bezskuteczne.
Odwołująca zaznaczyła, że miało to miejsce na początku trzeciej fali pandemii COVID-19. Wówczas większość pracowników pracowała zdalnie, co mogło spowodować brak odpowiedniej liczby osób do obsługi.
ZUS w odpowiedzi wniósł o oddalenie odwołania w całości. Sprawa skończyła się w sądzie, który uznał, że zasługiwało ono na uwzględnienie.
W uzasadnieniu orzeczenia przypomniał, że prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy z powodu choroby oraz wystawiania zaświadczeń lekarskich podlega kontroli, którą realizują lekarze orzecznicy ZUS i w tym celu mogą oni np. przeprowadzić badanie lekarskie czy zlecić wykonanie badań pomocniczych w wyznaczonym terminie. W razie uniemożliwienia badania lub niedostarczenia posiadanych wyników badań o czasie, zwolnienie traci ono ważność od dnia następującego po terminie badania. ZUS zastosował wobec kobiety właśnie taką sankcję. Jednak zdaniem sądu niezasadnie. Z opisu stanu faktycznego wynikało bowiem, że w dzień poprzedzający badanie oraz w dzień badania zarówno odwołująca, jak i jej mąż podjęli kilkanaście prób telefonicznego kontaktu z organem rentowym, dzwoniąc na trzy numery wskazane w treści wezwania na wizytę. Okazały się one jednak bezskuteczne. Zdaniem sądu doświadczenia wskazują, że takie sytuacje miały faktycznie miejsce, zwłaszcza iż na luty 2021 r. przypadł gwałtowny wzrost zachorowań na COVID-19.
Sąd zwrócił też uwagę, że sam ZUS, który zapoznał się z twierdzeniami zawartymi w odwołaniu, ich nie zanegował. Dlatego uznał, że ubezpieczona nie uniemożliwiła przeprowadzenia badania 2 lutego 2021 r. W konsekwencji niezasadnie odebrano jej prawo do zasiłku chorobowego. ©℗

orzecznictwo

Orzeczenie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z 24 stycznia 2022 r., sygn. akt IX U 487/21 www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia