Były minister finansów i szef NBP w radiowej Jedynce nazywa uchwalanie ustawy o OFE pokazem pogardy wobec konstytucji i opinii publicznej.
Według Balcerowicza, prezydent nie powinien podpisywać ustawy, gdy ona do niego trafi. Prezydent jako strażnik konstytucji ma szczególną odpowiedzialność, także moralną. Jego decyzja będzie niezwykle ważna z punktu widzenia praworządności w Polsce - mówi Balcerowicz.
Leszek Balcerowicz dodaje, że działania rządu spotykają się z coraz bardziej krytycznymi uwagami na świecie. Dzięki ustawie, na papierze pojawi się nadwyżka, ale będzie to "fałszywa nadwyżka", a już lepszy od niej byłby prawdziwy deficyt - podkreśla.
Dziś ustawą o OFE, przewidującą przejęcie przez państwo oszczędności emerytalnych zainwestowanych przez fundusze w obligacje skarbowe, zajmie się Senat.