Leszek Balcerowicz z FOR uważa, że podczas prac nad reformą OFE wprowadzono społeczeństwo w błąd. Chodzi między innymi o pojawiające się twierdzenia, że bez pieniędzy z OFE czeka nas załamanie finansów publicznych, a reformę trzeba przeprowadzić w pośpiechu, bo konieczne jest przestrzeganie terminów.
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień dodaje, że naruszona została ustawa zasadnicza. Jego zdaniem naruszono artykuł mówiący o zaufaniu do państwa i prawa. "Składki w funduszach miały rosnąć, tymczasem ich wysokość nie będzie rosła, a część obligacyjna zostanie przekazana do instytucji państwowej" - wyjaśnia.
Przewodniczący Komitetu Obywatelskiego do spraw Bezpieczeństwa Emerytalnego nie zgadza się z tym, że przekazanie pieniędzy z OFE do ZUSu jest neutralne, lub korzystne dla przyszłych emerytów. Jak podkreśla - pieniądze ulokowane w obligacjach są znacznie bezpieczniejsze niż wirtualne zapisy w ZUSie.
Eksperci wnioskują do prezydenta, aby przed podpisaniem ustawy reformującej OFE poprosił Trybunał Konstytucyjny o zbadanie jej zgodności z ustawą zasadniczą.