Bronisław Komorowski nie zamierza sprawiać kłopotów w sprawie reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Krytycznie ocenia jednak to, co rząd proponuje.

W czasie wizyty w Zjednoczonych Emiratach Arabskich mówił, że prezydent jest od tego, żeby uczestniczyć w rozwiązywaniu także najtrudniejszych spraw, a OFE do takich należy. Przypomniał, że pieniądze z Otwartych Funduszy zostały już wpisane do przyszłorocznego budżetu, co oznacza, że każde działania w tym zakresie musi być oceniane z punktu widzenia skutków dla budżetu, dla państwa. "Ale to nie oznacza, że jestem bezkrytycznym zwolennikiem rozwiązań proponowanych przez rząd"- powiedział Bronisław Komorowski.

"Oceniam to jako działanie prawdopodobnie konieczne, ale na pewno nie optymalne z punktu widzenia potrzeby budowania nowoczesnego systemu emerytalnego w Polsce" - dodał prezydent. Oceniam to jako krok wstecz z punktu widzenia istniejących rozwiązań i będę się zwracał do rządu i do sił politycznych, także opozycyjnych, o proponowanie bardziej nowoczesnych form w ramach systemu emerytalnego - zapowiedział Bronisław Komorowski.

Dwa dni temu Donald Tusk podkreślał, że prezydent nie będzie blokował ustawy, dotyczącej zmian w systemie emerytalnym. Zdaniem szefa rządu, nie ma żadnych powodów, by Bronisław Komorowski miał wątpliwości konstytucyjne w tym zakresie.