Były premier przypomniał w Trójce, że podpisał oświadczenie prawników o niezgodności z konstytucją ustawy reformującej Otwarte Fundusze Emerytalne. Dodał, że prezydent powinien skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego jeszcze przed podpisaniem. Przyznał jednak, że prezydent będzie pod dużą presją, gdyż skutki zmian w OFE zostały już zapisane w projekcie przyszłorocznego budżetu.
Cimoszewicz przypomniał, że reforma emerytalna została przygotowana, aby emeryci nie byli całkowicie zależni od sytuacji finansowej państwa. Błędem było jednak dopuszczenie do zbyt wysokich marż spółek zarządzających funduszami emerytalnymi. Żaden rząd od 1999 roku tego nie zmienił. Zdaniem byłego premiera, mogą być jeszcze szanse uratowania OFE, gdyż dług publiczny można zmniejszyć innymi metodami.
Włodzimierz Cimoszewicz jest przeciwko podniesieniu progu w referendach, dotyczących odwołania władz lokalnych. Przewiduje to prezydencki projekt ustawy samorządowej. Były premier powiedział, że obecne progi i tak jest trudno przekroczyć, a prezydent nie powinien kierować się doraźnymi względami politycznymi.