Tomasz Bańkowski podkreśla, że dożywotnia wypłata emerytur jest oliwa pod warunkiem kosztów reasekuracji. Reasekuracja długowieczności w drugim filarze, przy tak ograniczonej składce spowoduje znaczne pomniejszenie środków, którymi będzie ostatecznie dysponować emeryt. Za dodatkowe ubezpieczenie zapłacą jednak emeryci, a nie OFE. Ci, którzy krócej żyją będą musieli zapłacić za tych, którzy będą żyć dłużej.
Wcześniej, również na antenie RMF FM, minister finansów Jacek Rostowski wyraził swoje zdziwienie pomysłem OFE, aby zgromadzone tam środki wypłacać tylko przez 10 lat. „Jestem porażony i zszokowany pomysłem towarzystw emerytalnych, żeby pieniądze z OFE były wypłacane tylko przez 10 lat po przejściu na emeryturę. To, co proponują towarzystwa emerytalne, to nie emerytury.”
Wciąż trwa dyskusja nad reformą systemu emerytalnego. Ministerstwo finansów proponuje na przykład by na 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego pieniądze zgromadzone w OFE stopniowo przenosić na specjalnego subkonta w ZUS.