Mundurowi, którzy do czasu ukończenia 55. roku życia nie udowodnią posiadania conajmniej 25 lat służby, trafią do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Nowe zasady przechodzenia na emerytury z systemu zaopatrzeniowego premiują młodych wstępujących do służby po 31 grudnia 2012 r. Trudniej będzie tym starszym. Jeśli bowiem o przyjęcie do policji czy wojska będzie ubiegać się około 35-letnia osoba legitymująca się np. 10-letnim stażem ubezpieczeniowym w ZUS, a jednocześnie nieposiadająca na swoim koncie ani dnia służby w formacjach mundurowych, to po ukończeniu 55. roku życia może zostać zwolniona ze służby bez prawa do emerytury wojskowej czy policyjnej. Nie udowodni bowiem co najmniej 25 lat służby w resortach siłowych.
W takiej sytuacji były już mundurowy zwolniony ze służby nabędzie prawo do świadczenia z ZUS. Policja lub armia wpłaci za taką osobę składki emerytalne do zakładu. A ten zaliczy mu cały okres jako składkowy. Taka osoba musi pamiętać jednak, że będzie ją obowiązywać podwyższony wiek emerytalny wynoszący 67 lat.
Na wprowadzeniu nowych zasad nie stracą za to osoby często zmieniające służby. Do stażu uprawniającego np. do emerytury wojskowej będą bowiem liczone także inne okresy równorzędne z działaniami w armii. To oznacza, że do wymaganych 25 lat zostaną doliczone okresy:
● czynnej służby w NSR,
● służby w policji, ABW, Agencji Wywiadu, Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, Służbie Wywiadu Wojskowego, CBA, Straży Granicznej, BOR, PSP lub w Służbie Więziennej.
Jako okresy równorzędne są uznawane także lata służby w UOP, Milicji Obywatelskiej (MO), Służbie Ochrony Kolei, jeżeli funkcjonariusz przeszedł bezpośrednio do służby w MO lub w Służbie Więziennej.
Zaliczane są również okresy zatrudnienia lub służby w zawodowych jednostkach ochrony przeciwpożarowej i nauki w szkołach pożarniczych w charakterze członka Korpusu Technicznego Pożarnictwa.
Z tymi okresami nie będą jednak sumować się lata ubezpieczenia w ZUS.