Odrzucenie przez Sejm wniosku związku o referendum w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego, nie zamyka sprawy dalszych protestów. Tak wczoraj ustaliły władze „Solidarności”.
– Po świętach Komitet Protestacyjny poda harmonogram kolejnych akcji – mówi Jerzy Wielgus, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Dodatkowym powodem wyjścia na ulice związkowców będzie zmiana rządowej propozycji w trakcie konsultacji.

35 lat stażu pracy będzie musiała mieć kobieta, żeby skorzystać z emerytury częściowej

– Do Sejmu trafi zupełnie inny dokument niż ten, który był przez nas oceniany. Teraz rząd chce wprowadzić emeryturę częściową. Co do tego pomysłu nie było dane się nam wypowiedzieć – mówi Marek Lewandowski, rzecznik prasowy przewodniczącego komisji krajowej.
Związkowcy ostrzegają, że jeśli rząd nie da im 30 dni do oceny nowych zasad przechodzenia na emeryturę, to wyjdą na ulice. Protesty zapowiada także Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. W ten sposób chce zachęcić posłów do przyjęcia wniosku SLD o przeprowadzenia referendum w sprawie wieku emerytalnego.
– Wniosek w tej sprawie złożymy do końca kwietnia, czyli zanim Sejm rozpocznie prace na rządowym projektem – zapowiada Andrzej Radzikowski, wiceprzewodniczący OPZZ.