Komisja polityki społecznej i rodziny we wtorek negatywnie zaopiniowała poprawki wniesione przez Senat do ustawy w sprawie trzynastych emerytur i rent. Główne z poprawek zakładają wykreślenie zapisów wskazujących, że "trzynastki" będą wypłacane z Funduszu Solidarnościowego.
"Trzynasta emerytura obroniona. Wczoraj na posiedzeniu komisji polityki społecznej i rodziny posłowie odrzucili poprawkę Senatu, która miała zablokować wypłatę 13 emerytury - tego świadczenia, które jest należne dziesięciu milionom emerytów i rencistów" - mówiła w środę Czerwińska. "PiS jest wiarygodne, dotrzymujemy słowa - to wszystko, na co umówiliśmy się z Polakami realizujemy i jest na to pokrycie finansowe" - oświadczyła.
Szefowa sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny Urszula Rusecka przypomniała, że poprawka Senatu została odrzucona dwudziestoma głosami. "Przed nami głosowanie na sali plenarnej Sejmu. Pytamy zatem, czy wzorem wczorajszej komisji posłowie KO mają zamiar nie wziąć udziału w głosowaniu czy wzorem tej wczorajszej komisji mają zamiar wywołać karczemną awanturę tylko po to, żeby przykryć niemerytorycznie poprawki?" - pytała Rusecka.
Zapewniła także, że wszystkie świadczenia z Funduszu Solidarnościowego i świadczenia dla osób niepełnosprawnych będą realizowane.
Również wiceszefowa komisji polityki społecznej i rodziny Teresa Wargocka zapewniła emerytów, że otrzymają dodatkowe świadczenia. "Chcę zapewnić naszych emerytów, że najbliższe miesiące to będą miesiące, w których otrzymacie państwo dodatkowe świadczenie pieniężne w wysokości 1200 zł, waloryzację procentowo-kwotową nie mniejsza niż 70 zł do emerytur niższych niż 2160 zł oraz wszyscy emeryci i renciści otrzymują ponad 3-procentową waloryzację" - mówiła posłanka PiS.
"Chcemy zapewnić emerytów i rencistów, bo dzisiaj jest bardzo dużo przekazów tego typu, że te dodatkowe świadczenia są zagrożone - nie ma takiej obawy" - dodała Wargocka.
Podczas wtorkowego posiedzenia komisji senator Magdalena Kochan (KO), przedstawiając poprawki Senatu podkreślała, że "wszyscy w Senacie uznają wypłatę trzynastej emerytury za ważną i potrzebną". Jednak – jak argumentowała – "trzynastki" powinny być finansowane z pieniędzy ZUS i KRUS, a nie z Funduszu Solidarnościowego. Dodała, że pieniądze z funduszu miały przede wszystkim zabezpieczać potrzeby osób z niepełnosprawnością.
Wiceminister rodziny Stanisław Szwed tłumaczył, że wykreślenie zapisów o finansowaniu "trzynastek" z Funduszu Solidarnościowego pozbawi ustawę źródła finansowania i świadczenie nie będzie mogło być wypłacone.
Zgodnie z ustawą "trzynastki" mają być wypłacane w wysokości najniższej emerytury obowiązującej od 1 marca roku, w którym wypłacane jest dodatkowe świadczenie. W 2020 r. będzie to 1200 zł brutto.
Dodatkowe świadczenia będą wypłacane z urzędu. Większość osób otrzyma je wraz z kwietniową emeryturą lub rentą. Z kwoty świadczenia nie będą dokonywane potrącenia i egzekucje, nie będzie też ona wliczana do dochodu.
"Trzynastki" otrzymają osoby pobierające emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne i strukturalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne, rodzicielskie świadczenia uzupełniające oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych. Źródłem finansowania "trzynastek" mają być pieniądze Funduszu Solidarnościowego i z budżetu państwa.
Głosowanie nad poprawkami Senatu odbędzie się w Sejmie w czwartek.