„Niestety rozporządzenie jest absurdalne, idiotyczne, napisane na kolanie i jest umiejscowione w ustawie” - uważa minister. Dodaje, że resort edukacji i Ministerstwo Zdrowia przygotowuje się do zmiany ustawy. „Mam nadzieję, że w ciągu 2 miesięcy ten program rozstrzygniemy” - zapowiada. Minister zaznacza, że szkołach występuje ogromny problem dilerów soli, cukru, czy saszetek kawy. „Dyrektorzy są już tak pomysłowi, że wystawiają wrzątek młodym ludziom” - mówi Zalewska.
Źródło: RMF FM