Każdy z nas ma jakiś talent. Odkryty, jeszcze nie, lepszy, gorszy, ale każdy ma. W szkole również mamy talenty np. muzyczny, sportowy, plastyczny czy geniusz matematyczny. Pewnie każdy z nas zna taki przedmiot jak WF czy muzyka. Dużo jest osób, które mają talent w którymś z tych przedmiotów, ale wiele też go nie ma. Wróćmy jednak do przedmiotów np. wychowania fizycznego.
Nauczyciele często faworyzują tych, którzy mają talent do ich przedmiotów lub są ich ulubieńcami. Natomiast kiedy ktoś nie ma talentu do tego przedmiotu, a widać, że się stara, choć mu nie wychodzi stawiają mu słabe oceny. Oczywiście jeśli ktoś się w ogóle nie stara to wiadomo na co zasługuje, ale kiedy ktoś się stara, a np. nie biega szybko, a ćwiczy to czemu dostaje słabe oceny? Bo nie mam talentu? Drugim wątkiem jest to, że nauczyciele często krytykują takich ludzi przy innych co jest dołujące.
Wiele razy słyszymy „Źle robisz, rób tak jak…!’’ albo „Patrz jak robi to…!’’. Owszem jeśli ktoś olewa przedmiot mówi się takie rzeczy no ale jeśli wynika to z braku talentu? To trzeba dostrzec, a nie już od razu krytykować przed całą klasą. Nie chodzi tu tylko o WF, a muzyka? Czy każdy potrafi śpiewać? Naśladować rytm? Wiele osób stresuje się jak musi śpiewać przed całą klasą. Śpiewa nie ten rytm, czy zafałszuje i już dostaje gorszą ocenę.
Niektórzy naprawdę przejmują się tym, że zostają źle skomentowani przed całą klasą. Jednak wiele nauczycieli zostaje w pamięci uczniów jako fajni, mili. Są ich przykładem i uczniowie się na nich wzorują. Fajnie by było gdyby wszyscy nauczyciele o to dbali. ©℗
Tak spotkałam się z takimi sytuacjami.
Uważam, że jest to niesprawiedliwe w stosunku do osoby poniżanej w ten sposób. Natomiast ulubieniec/osoba z talentem nie musi się starać o to by dostać dobrą ocenę lub o to, że w klasie jest postrzegana inaczej. ©℗