W przyszłym roku zasady naboru do placówek będą wynikać bezpośrednio z ustawy. Preferencjami będą objęte dzieci z rodzin, których dochód na osobę nie przekroczy 539 zł brutto. Pierwszeństwo w przyjęciu zyskają też maluchy z rodzin wielodzietnych. Takie prawo zachowają osoby samotnie wychowujące dzieci i niepełnosprawni.
W ciągu ostatniego roku resort edukacji zdecydował się na trzy nowelizacje ustawy z 7 września 1991 r. o systemie oświaty (t.j. Dz.U. z 2004 r. nr 256, poz. 2572 z późn. zm.). Pierwsza dotyczyła wprowadzenia niższych opłat, druga zmian terminów obniżenia obowiązku szkolnego dla sześciolatków, a trzecia nowych zasad rekrutacji do szkół i przedszkoli. Ta ostatnia została właśnie przekazana do konsultacji społecznych.
Proponowane w niej zmiany to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego (TK) z 8 stycznia 2013 r., który uznał, że przepisy m.in. dotyczące naboru są niekonstytucyjne i mogą obowiązywać jeszcze tylko w obecnym roku (sygn. akt K 38/12). Jeśli resort nie przygotowałby zmian, w przyszłym roku nie byłoby kryteriów rekrutacji. Sędziowie TK uznali, że te powinny wynikać z ustawy, a nie z rozporządzenia ministra edukacji narodowej. Chodzi o rozporządzenie z 20 lutego 2004 r. w sprawie warunków i trybu przyjmowania uczniów do szkół publicznych oraz przechodzenia z jednych typów szkół do innych (Dz.U. nr 26, poz. 232 z późn. zm.).
Również w ocenie rzecznika praw obywatelskich przepisy, które w ustawie nie gwarantują każdemu dziecku miejsca w szkole podstawowej i gimnazjum, są naruszeniem konstytucji. Jeśli występuje ograniczenie praw wynikających z art. 70 konstytucji, czyli prawa do nauki, to powinny być one uregulowane w ustawie. I zgodnie z zapowiedzią resortu wszystkie zasady naboru tam się znajdą. Co więcej, jeśli dziecko nie zostanie przyjęte do samorządowego przedszkola, rodzic będzie miał prawo odwołać się w trybie postępowania administracyjnego nawet do sądu.
– Najwyższy czas zrobić porządek z rekrutacją, bo samorządy nie wiedzą, jak postępować. Nie jest na przykład rozstrzygnięte, czy dyrektorzy przedszkoli mogą żądać dokumentu potwierdzającego, że matka samotnie wychowuje dziecko, bo na podstawie wyroku sądu jest rozwiedziona, lub wglądu do PIT, z którego wynika, czy rodzice płacą na rzecz gminy podatki – wskazuje Ryszard Stefaniak, naczelnik wydziału edukacji Urzędu Miasta w Częstochowie.
Podkreśla, że najlepszym rozwiązaniem byłoby ustalanie kryteriów przyjęć przekazać bezpośrednio samorządom. Resort edukacji przy pracach nad obniżeniem opłat za przedszkola pierwotnie zamierzał dać gminom pełną dowolność w tym zakresie, ale po zapoznaniu się z uzasadnieniem do wyroku TK zrezygnował z tego rozwiązania. Sędziowie podkreślili bowiem, że kryteria mają wynikać z ustawy.
Problemy z rekrutacją do przedszkoli mają zniknąć w 2017 r. Wtedy ma być zapewnione miejsce dla każdego dziecka w wieku od trzech do pięciu lat.
Etap legislacyjny
Projekt skierowany do konsultacji społecznych