Szef Stowarzyszenia "Rzecznik Praw Rodziców" Tomasz Elbanowski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że liczy na głosowanie już we wrześniu.
12 czerwca przedstawiciele Stowarzyszenia złożyli w Sejmie prawie milion podpisów w sprawie referendum. Były one zbierane od stycznia.
Rodzice zaproponowali pięć pytań do referendum. Obywatele mieliby odpowiedzieć, czy są za obowiązkiem szkolnym dla sześciolatków, obowiązkiem przedszkolnym dla pięciolatków, przywróceniem pełnego kursu historii i innych przedmiotów w liceum ogólnokształcącym, przywróceniem systemu "8 lat podstawówki, 4 lata szkoły średniej" oraz czy są za powstrzymaniem procesu likwidacji szkół publicznych.
Komentarze(11)
Pokaż:
Moim zdaniem jest to pierwsza próba przemówienia sejmowego w trakcie dyskusji nad referendum oświatowym. Komu pisze przemówienia pan Krysztofiak, niedługo się dowiemy!
Ale pięciolatki w I klasie to w mediach temat-tabu. Brzmi zbyt niekorzystnie dla reformy. Zbyt drażliwa to kwestia, że wcale nie mamy w kwestii wieku szkolnego "gonić Europy", tylko wyjątkowo go zaniżamy, wyskakując przed orkiestrę zza miedzy. Nasi sąsiedzi będący w UE nie ślą do szkół pięciolatków: ani Niemcy, ani Czechy, ani Słowacja. Uczniowie muszą mieć UKOŃCZONE 6 lat). Zamorscy (Skandynawia) ślą tak, jak my przed reformą, Rosja też.
PO-wcy w swej reformie nie wzorują się wcale na najbliższym kręgu kulturowym, tylko naśladują Hiszpanię, Irlandię czy Wielką Brytanię. I ciągle się kłamie, że robiąc tę reformę "dogonimy Europę".
Tymczasem ani Niemcy, ani Czesi, ani Słowacy, ani Austriacy, ani Szwedzi, Duńczycy czy Finowie nie mają kompleksu "gonienia Europy" poprzez wysyłanie do szkół swoich pięciolatków.
Widocznie nie zamierzają gonić Azji.
Notabene: Wyniki szkolne dzieci są najlepsze tam, gdzie obowiązek szkolny jest stosunkowo późny i zdecydowanie nie obejmuje pięciolatków, tak, jak to ma być u nas po reformie.
Dlaczego rodzice jako wyborcy i podatnicy, mieliby pozwolić arogancko rządzącym ignorantom na działania niekorzystne dla dzieci?
Władza, która nie słucha głosu swoich wyborców powinna natychmiast zostać zdelegalizowana.