Dyrektorzy szkół nie mogą skutecznie nadzorować postępowań i staży dotyczących awansu zawodowego nauczycieli. Resort edukacji narodowej nie wydał w tej sprawie rozporządzenia.
Od 1 stycznia 2013 r. nie ma przepisów, które miałyby określać, w jaki sposób nauczyciele powinni przygotowywać się do zdobycia kolejnego stopnia awansu zawodowego. W efekcie dyrektor szkoły nie ma podstawy prawnej m.in. do zobligowania nauczyciela, aby ten dokonał zmiany planu rozwoju zawodowego lub opiekuna stażu. Brakuje też wymagań, jakie powinien spełniać kandydat ubiegający się o awans. Minister edukacji narodowej na wydanie rozporządzenia w tej sprawie miał półtora roku.
Zgodnie z art. 250 ustawy z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz.U. nr 887 z późn. zm.) rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 1 grudnia 2004 r. w sprawie uzyskiwania stopnia awansu zawodowego przez nauczycieli (Dz.U. nr 260, poz. 2593 z późn. zm.) mogło obowiązywać tylko do końca 2012 roku. Wymieniona ustawa była uchwalona w czerwcu 2011 roku. Jednak dopiero 7 grudnia 2012 roku przygotowany przez resort edukacji projekt rozporządzenia trafił do konsultacji społecznych.
– Czekamy, aż Rządowe Centrum Legislacji zwolni ten dokument z rozpatrzenia przez komisję prawniczą. Dopiero wtedy zostanie on przedłożony do podpisu ministra – wyjaśnia Bożena Skomorowska z Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Oświatowe związki zawodowe nie kryją oburzenia z powodu opieszałości rządu.
– Zaniedbanie urzędnicze doprowadziło do tego, że teraz nauczyciele, którzy ubiegają się o awans, nie wiedzą, czy odbywany przez nich staż jest ważny i czy przebiega zgodnie z przepisami – mówi Jerzy Wiśniewski, przewodniczący komisji międzyzakładowej pracowników oświaty i wychowania NSZZ „Solidarność” w Toruniu.
Jego zdaniem projekt powinien być odpowiednio wcześniej przeanalizowany pod względem wprowadzenia dodatkowych zmian i poddany szerszym konsultacjom.
Podobnego zdania są dyrektorzy szkół.
– To była doskonała okazja do dokonania głębszych zmian, bo formuła awansu zawodowego jest już wyczerpana. Około 50 proc. nauczycieli ma najwyższy stopień awansu, a w większości dużych miast ten odsetek wynosi nawet 80 proc. – wykazuje Tomasz Malicki, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Bartłomieja Nowodworskiego w Krakowie.
Zaznacza, że brak tak ważnych przepisów wprowadza chaos organizacyjny w placówkach oświatowych, a nauczyciele niepokoją się o przebieg ich stażu.
– Mamy nadzieje, że luka w przepisach zostanie szybko usunięta – dodaje.
Związki zawodowe wskazują także, że ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej uniemożliwia nauczycielom domów dziecka zdobywanie kolejnych stopni awansu, a nawet ukończenie postępowań kwalifikacyjnych i przystąpienie do egzaminu. To efekt wygaszenia przez tę ustawę możliwości zatrudniania nauczycieli w domach dziecka na podstawie Karty nauczyciela. Od stycznia 2014 roku z mocy prawa staną się oni pracownikami samorządowymi.
– Nauczyciel takiej placówki, który jest w trakcie stażu, a jego zakończenie nastąpi np. za rok, nie będzie mógł awansować. Nie pozwolą na to przepisy – wskazuje Jerzy Wiśniewski.
Dla tych osób jedyną alternatywą jest znalezienie zatrudnienia w samorządowej szkole lub przedszkolu i tam dokończenie prowadzonego awansu zawodowego.
Etap legislacyjny
Projekt