Dyrektor szkoły nie może odmówić nauczycielowi ubiegającemu się o przyznanie urlopu dla poratowania zdrowia wystawienia skierowania do lekarza medycyny pracy. We wniosku do dyrektora o skierowanie na badania nauczyciel nie musi podać uzasadnienia - informuje MEN.

Zgodnie z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych, która nowelizuje m.in. niektóre zapisy w ustawie Karta Nauczyciela od 1 stycznia zmienione zostały zasady przyznawania nauczycielom urlopu dla poratowania zdrowia. Wcześniej o przyznaniu nauczycielowi takiego urlopu orzekał lekarz, który go leczy - specjalista lub lekarz pierwszego kontaktu. Od stycznia prawo kierowania na urlop dla poratowania zdrowia otrzymał tylko lekarz medycyny pracy.

Z ustawy wynika także, że skierowanie do lekarza medycyny pracy na badanie poprzedzające orzeczenie w sprawie udzielenia takiego urlopu będzie wystawiał nauczycielowi dyrektor szkoły. On też będzie udzielał urlopu na podstawie orzeczenia wydanego przez lekarza.

Z kolei w rozporządzeniu ministra zdrowia w sprawie udzielania urlopu dla poratowania zdrowia zapisano, że nauczyciel starający się o taki urlopu na badanie powinien zgłosić się nie później niż 30 dni od dnia otrzymania skierowania. Oprócz skierowania ma ze sobą zabrać dowód osobisty i dokumentację medyczną z dotychczasowego leczenia. Badanie obejmie m.in. ogólny stan zdrowia, ocenę układu krążenia, układu ruchu, układu nerwowego, układu oddechowego oraz narządów mowy. Lekarz medycyny pracy będzie mógł zlecić dodatkowe badania specjalistyczne oraz konsultacje u specjalistów.

"Badanie lekarskie oraz badania dodatkowe lub konsultacje specjalistyczne przeprowadza się z uwzględnieniem specyfiki pracy wykonywanej przez nauczyciela i ewentualnej konieczności powstrzymania się od wykonywania tej pracy z uwagi na jego stan zdrowia" - czytamy w rozporządzeniu.

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało dodatkowo na swojej stronie internetowej wyjaśnienia dotyczące stosowania nowych regulacji.

Przypomniano, że zgodnie z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych "urlop jest udzielany nauczycielowi w celu leczenia choroby zagrażającej wystąpieniem choroby zawodowej lub choroby, w której powstaniu czynniki środowiska pracy lub sposób wykonywania pracy mogą odgrywać istotną rolę".

Jednocześnie zacytowano opinię konsultanta krajowego w dziedzinie medycyny pracy. "Relacje zachodzące między stanem zdrowia a warunkami pracy nie dotyczą tylko chorób zawodowych, lecz także chorób o przyczynach wieloczynnikowych, wśród których są również czynniki środowiska pracy i pod ich wpływem choroby podlegają niekorzystnym modyfikacjom. Do chorób związanych z pracą można zaliczyć wybrane choroby układu ruchu, układu krążenia, układu oddechowego, układu pokarmowego, choroby psychiczne, choroby skóry, cukrzycę i niektóre choroby nowotworowe" - czytamy w opinii.

MEN opisuje też działania nauczyciela, dyrektora szkoły i lekarza w ramach nowych zasad.

I tak: "Nauczyciel składa do dyrektora szkoły wniosek o wydanie skierowania na badania lekarskie w celu wydania orzeczenia lekarskiego o potrzebie udzielenia urlopu dla poratowania zdrowia (uwaga: nauczyciel nie uzasadnia wniosku – nie jest zobowiązany do informowania we wniosku, z jakiego powodu ubiega się o urlop dla poratowania zdrowia)" - czytamy. "Nauczyciel ma prawo odwołania od orzeczenia lekarskiego; odwołanie wraz z uzasadnieniem wnoszone jest na piśmie za pośrednictwem lekarza, który wydał orzeczenie" - dodaje resort.

Z kolei - jak podaje MEN - dyrektor szkoły: "Udziela nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia na podstawie orzeczenia lekarskiego". "Na wniosek nauczyciela, ma obowiązek wydania skierowania na badania lekarskie, po sprawdzeniu czy nauczyciel spełnia warunki formalne do uzyskania prawa do urlopu, tj. czy posiada wymagany staż pracy – co najmniej 7 lat, zatrudniony jest w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, przepracował nieprzerwanie co najmniej 7 lat w szkole w wymiarze nie niższym niż ½ obowiązkowego wymiaru zajęć, a w przypadku przerwania zatrudnienia, podjął zatrudnienie nie później niż w ciągu trzech miesięcy" - czytamy

"Dyrektor ma prawo odwołania od orzeczenia lekarskiego; odwołanie wraz z uzasadnieniem wnoszone jest na piśmie za pośrednictwem lekarza, który wydał orzeczenie" - poinformował resort. "Dyrektor odwołuje nauczyciela z urlopu dla poratowania zdrowia w przypadku stwierdzenia, że w trakcie korzystania z urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciel kontynuuje bądź nawiązał stosunek pracy lub kontynuuje bądź podjął inną działalność zarobkową" - podano. "Dyrektor udziela urlopu dla poratowania zdrowia na leczenie uzdrowiskowe lub rehabilitację uzdrowiskową, na podstawie potwierdzonego skierowania. Dyrektor wydaje skierowanie na badania kontrolne przed powrotem nauczyciela do pracy, w przypadku urlopu dla poratowania zdrowia dłuższego niż 30 dni" - czytamy.

Lekarz medycyny pracy - według wyjaśnienia MEN - "orzeka o potrzebie udzielenia nauczycielowi urlopu dla poratowania zdrowia" oraz "przekazuje odwołanie od orzeczenia, złożone przez uprawnione osoby, podmiotowi właściwemu do rozpatrzenia odwołania".

Podczas urlopu dla poratowania zdrowia nauczyciel zachowuje prawo do comiesięcznego wynagrodzenia zasadniczego, dodatku za wysługę lat oraz do innych świadczeń pracowniczych.

W dokumencie Ocena Skutków Regulacji, który towarzyszył projektowi ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, podano, że obecnie na urlopie dla poratowania zdrowia przebywa ok. 12 tys. nauczycieli. Koszt ich wynagrodzeń szacuje się na 550 mln zł. "Zmiana zasad udzielania urlopu będzie oznaczała zmniejszenie się liczby nauczycieli korzystających z urlopu dla poratowania zdrowia. Przewiduje się, że zmniejszenie będzie istotne. Jeśli założymy, że liczba nauczycieli przebywających na urlopie dla poratowania zdrowia zmniejszy się o 25 proc., oszczędności z tego tytułu szacuje się na 68 mln zł w roku 2018 i 137 mln zł w latach kolejnych" - czytamy w OSR.