Wyniki leczenia zawałów serca podobne jak w Niemczech, także jeżeli chodzi o śmiertelność chorych, która wynosi około 10 procent. W Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego (PZH) opublikowano raport opracowany wspólnie z Uniwersytetami Medycznymi: Warszawskim, Śląskim i Gdańskim.

Profesor Grzegorz Opolski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podkreśla, że w Polsce więcej pacjentów z zawałem jest leczonych inwazyjnie.

Zaznacza, że raport zawiera dane, które dotyczą wszystkich chorych z zawałem serca i daje całościowy obraz sytuacji. "Dotyczy także tych chorych, u których zawał nastąpił w tak zwanym okresie przedszpitalnym i zakończył się nagłym zgonem. Dlatego jest to wyjątkowy raport"- zaznaczył Opolski.

Profesor Opolski dodaje, że konieczna jest poprawa dostępu do kardiologa chorych po zawale serca.

Prezes NFZ o raporcie

"Raport dotyczący zawałów serca będzie analizowany, by nadal poprawiać wyniki leczenia" - twierdzi wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia Marcin Pakulski.

Pakulski podkreślił, że poprawy wymaga prewencja pierwotna i wtórna dotycząca zawałów serca. Zaznaczył, że leczymy zamknięcie tętnicy wieńcowej, ale nie miażdżycę naczyń wieńcowych czy niewydolność serca. "Dlatego musimy zastanowić się na ile możemy zmienić funkcjonowanie rozwiązań z zakresie postępowania medycznego, a na ile stosowanie się do zaleceń lekarskich" - powiedział wiceprezes NFZ.