Fiskus nie ściga już Marszałka Mazowsza. Z informacji podanych przez Radio ZET wynika, że Adam Struzik zapłacił 65 mln złotych zaległego janosikowego.

Prawie 65 mln złotych zaległego janosikowego wpłynęło dzisiaj na konto ministerstwa finansów - poinformowała Radio ZET rzeczniczka resortu Wiesława Dróżdż.

Wczoraj "DGP" poinformował o rozpoczętym postępowaniu windykacyjnym wobec wojewódzkiego urzędu marszałkowskiego. Chodziło o 110 mln zł niezapłaconego janosikowego za 2013 rok.

"Bezduszność Ministerstwa Finansów w tej sprawie jest znana. Jeszcze nie wiemy, kiedy przyjdzie nakaz egzekucji, ale zapewne niebawem. Spodziewam się, że resort wejdzie nam na konta, a następnym krokiem będzie zapewne przejmowanie części wpływów podatkowych województwa na poczet zaległych wpłat" - mówił "DGP', marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.

W rozmowie z "DGP" marszałek Struzik zapowiedział, że Mazowsze rozważa złożenie wniosku o pożyczkę z budżetu państwa, która pozwoli spłacić jak największą część ubiegło- i tegorocznych zaległości (w sumie na pożyczki dla samorządów w 2014 r. przewidziane jest 400 mln zł). Za tydzień sprawą janosikowego na Mazowszu zajmie się Trybunał Konstytucyjny.