Rząd przedstawił wczoraj propozycję podziału dodatkowych środków na modernizację lokalnych dróg (tzw. schetynówek). Z projektowanej uchwały Rady Ministrów dotyczącej „Narodowego programu przebudowy dróg lokalnych” wynika, że największym beneficjentem zmian będzie woj. mazowieckie, które ma otrzymać blisko 87 mln zł rządowej dotacji.
Więcej pieniędzy na drogi lokalne w 2014 roku / Dziennik Gazeta Prawna
To w tym regionie samorządy podczas ostatniego naboru zgłosiły najwięcej wniosków – aż 195 (na łączną kwotę dotacji 231,9 mln zł; 58 dotyczyło dróg powiatowych, 132 dróg gminnych, 5 odrzucono ze względów formalnych). Najmniej pieniędzy otrzyma woj. opolskie – 36,4 mln zł. Potwierdziły się tym samym informacje DGP ze stycznia dotyczące tego, ile pieniędzy spodziewają się poszczególne województwa.
Samorządom udało się też wywalczyć korzystne dla nich zmiany w systemie punktacji wniosków. Premiowane będą przede wszystkim odcinki dróg, które zostały zniszczone wskutek ruchu ciężkich pojazdów związanych z budową lub remontem dróg krajowych.
Wygląda więc na to, że zaproponowany przez rząd podział środków wychodzi naprzeciw oczekiwaniom samorządów.
Rozdział dodatkowych pieniędzy na drogi to efekt odebrania Lasom Państwowym części ich przychodów – jak zakłada nowa ustawa o lasach opisywana przez DGP. Wczoraj PO i PSL pokazały projekt nowelizacji konstytucji, który ma zapewnić, że choć pieniądze z Lasów Państwowych pójdą na drogi, to same lasy nie będą prywatyzowane. W tym roku pula środków na remonty dróg gminnych i powiatowych zwiększy się z 250 mln do 900 mln zł. Natomiast w przyszłym pula urośnie do 1 mld zł, a w sumie w latach 2012–2015 rząd udzieli dotacji na kwotę 2,6 mld zł. Szacuje się, że dzięki większej ilości pieniędzy w tym roku wyremontowanych zostanie ok. 2160 km dróg, zamiast pierwotnie planowanych 600 km (łącznie w okresie 2012–2015 będzie to 6560 km, wcześniej zapowiadano ok. 5 tys. km).
Choć lokalni włodarze nie kryją zadowolenia ze zwiększenia środków na program i spełnienia ich postulatów, to na tym nie poprzestają. Chcą rozwiązań natury systemowej. – W kolejnym kroku rząd powinien się zastanowić nad sprawą VAT, który samorządy muszą odprowadzać od inwestycji drogowych. Bo z jednej strony rząd daje pieniądze, a z drugiej po chwili część zabiera – wskazuje Wadim Tyszkiewicz, prezydent Nowej Soli.
Samorządowcy szacują, że wskutek odprowadzenia 23-proc. podatku od wszystkich inwestycji realizowanych w tym roku w ramach programu schetynówek do Skarbu Państwa trafi nawet 400 mln zł. Dlatego postulują, by rząd zwolnił samorządowe inwestycje drogowe z VAT lub zwracał ten podatek gminom i powiatom z przeznaczeniem na kolejne drogi.