Trzy miesiące – tyle przeważnie trwa okres próbny, który musi przejść nowy pracownik w większości firm. Ten czas zarówno jemu, jak i pracodawcy pozwala sprawdzić, czy podjęta przez nich decyzja o rozpoczęciu współpracy była słuszna. Jak przetrwać te 12 tygodni i co robić, aby wywrzeć dobre wrażenie i szybko się zaadaptować?

Świetnie przygotowałeś CV, wykazałeś się na rozmowie kwalifikacyjnej i wreszcie sukces! Pokonałeś szereg innych kandydatów i zdobyłeś upragnione stanowisko. Gratulacje oczywiście ci się należą, ale… Teraz przed tobą okres próbny – czas, kiedy będziesz trochę „na cenzurowanym”. Jak przekonać do siebie współpracowników oraz pokazać nowym przełożonym, że warto ci zaufać i zatrudnić na dłużej?

Daj się lubić

Osobom, które lubimy, więcej wybaczamy – tak już po prostu zostaliśmy „zaprogramowani”. Ta zasada działa również w relacjach zawodowych, co zresztą dla osób, które zaczynają pracę w nowym miejscu, jest pozytywną wiadomością. Jeśli bowiem od samego początku zadbasz o dobre relacje ze współpracownikami, ewentualne drobne błędy, do których swoją drogą prawo ma każdy, nie będą przez nich tak skrupulatnie wychwytywane czy wykorzystywane przeciwko tobie.

Jak wzbudzić sympatię u nowych kolegów i koleżanek? Warto zacząć od drobiazgów – przyjaznego uśmiechu, zapamiętania imion i miłej rozmowy podczas przerwy na kawę czy lunch. Spróbuj zorientować się, czym interesują się poszczególne osoby – to z pewnością pomoże w znalezieniu wspólnego tematu. – Najlepiej i najbezpieczniej jest wybierać neutralne zagadnienia, zdecydowanie unikając potencjalnie kontrowersyjnych kwestii takich jak polityka czy religia, a także plotkowania o poprzedniej pracy – radzi specjalistka HR, Agnieszka Szczypińska z Agencji Pracy GP People. – W trakcie okresu próbnego bądź też uważnym obserwatorem i słuchaczem – dzięki temu szybko zorientujesz się, jakie zasady i relacje panują w firmie, a w konsekwencji łatwiej będzie ci działać w grupie. O to warto zadbać, bo umiejętność pracy zespołowej jest bardzo ceniona w przypadku wielu stanowisk – dodaje.

Wykaż się i pytaj

Nawet jeśli pewne braki wiedzy czy umiejętności udało ci się przemilczeć podczas rekrutacji, teraz już raczej ich nie ukryjesz. Jeśli więc masz taką możliwość, zawczasu postaraj się je uzupełnić – dzięki temu już od pierwszego dnia będziesz czuć się pewniej. Nie znaczy to jednak, że nie wolno ci zadawać pytań, gdy czegoś nie wiesz. Jest wręcz przeciwnie. – To zupełnie naturalne, że nowy pracownik potrzebuje czasu, by zaznajomić się z obowiązującymi procedurami, a także wdrożyć się w obowiązki. Jeśli więc czegoś nie wiemy, pytajmy. To najlepszy sposób na to, by poznać firmę od podszewki, a jednocześnie pokazać swoje zaangażowanie – mówi Agnieszka Szczypińska z GP People. – Nie pytajmy jednak o jedną i tą samą rzecz kilka razy. Zapewne ilość informacji do zapamiętania na początku pracy jest bardzo duża i nie sposób od razu nauczyć się wszystkiego, dlatego polecam robienie notatek, do których zawsze możemy wrócić. W ten sposób przedstawimy się naszemu nowemu pracodawcy z bardziej profesjonalnej strony – dodaje.
Pytać warto nie tylko o kwestie związane z przydzielanymi ci zadaniami, ale i o to, jak przełożony ocenia twoją pracę. To bardzo ważne. – Wielu pracowników zatrudnionych na okres próbny wstrzymuje się z rozmową z szefem do ostatniego dnia. To błąd, bo jeśli okaże się, że przełożony nie był do końca zadowolony z naszej pracy, nic już nie da się zrobić. Jeśli natomiast spotkamy się z nim wcześniej, na przykład w połowie okresu próbnego, będzie jeszcze czas na to, by uwzględnić jego wskazówki czy ewentualne uwagi, skorygować swoje działania, a finalnie zwiększyć szanse na przedłużenie umowy – mówi Szczypińska.

Przyglądaj się i oceniaj

Okres próbny to nie tylko czas dla pracodawcy na to, by sprawdził, czy zatrudniona osoba nadaje się na dane stanowisko. To również okazja dla pracownika do tego, by przekonał się, czy nowa praca mu odpowiada. – Jasno ustal swój zakres obowiązków oraz oczekiwania szefa wobec twojej pracy. Warto też zwrócić uwagę przede wszystkim na to, czy zakres przydzielonych nam obowiązków pokrywa się z ustaleniami z rozmowy kwalifikacyjnej, a także, czy ich wypełnianie sprawia nam satysfakcję. To też czas na to, by przekonać się, jak dogadujemy się z bezpośrednim przełożonym i innymi członkami zespołu – mówi Agnieszka Szczypińska z GP People. Równie ważne jest odczucie na własnej skórze tego, jaka w firmie panuje atmosfera – czy współpracownicy są zadowoleni, a może często narzekają na nadmiar obowiązków albo skarżą na nadgodziny? Cenną informacją jest także staż zatrudnienia poszczególnych osób – czy pracują oni w tym miejscu dłużej, awansują, a może zauważalna jest częsta rotacja kadr?

Okres próbny to czas, w którym obie strony stosunku pracy wzajemnie się sprawdzają. Jako pracownik masz wtedy doskonałą okazję do tego, by przekonać się, czy dane stanowisko ci odpowiada, zweryfikować swoje wyobrażenia i oczekiwania. Jeśli uznasz, że to miejsce dla ciebie, właśnie teraz musisz zawalczyć o to, by pozostać w nim jak najdłużej. Udowodnij więc pracodawcy, że kredyt zaufania, jakim cię obdarzył był słuszną decyzją.