Co może pójść nie tak i jak temu zapobiec?
1. Spóźniasz się.
Wszystkie poradniki mówią, żeby przybyć na rozmowę kwalifikacyjną odpowiednio wcześniej. I oczywiście my też się z tym zgadzamy. Ale sytuacje losowe sprawiają, że nie zawsze się to udaje. Co wtedy? Musisz być zawsze odpowiednio przygotowany: zawsze miej ze sobą numer do osoby, z którą jesteś umówiony i odpowiednio wcześniej daj znać, że się spóźnisz. Aby jednak uniknąć stresu najlepiej dzień wcześniej opracować trasę i sprawdzić, ile zajmie ci dojazd na spotkanie. Weź pod uwagę korki i zostaw sobie odpowiedni zapas czasu, by bez pośpiechu dotrzeć na miejsce.
2. Nie wiesz, ile chciałbyś zarabiać.
Pytanie o zarobki to bardzo ważna kwestia w toku rekrutacji. Odpowiedź „nie wiem” jest pierwszą oznaką, że kandydat nie przygotował się do rozmowy, a może nawet nie zależy mu, żeby dostać tę pracę. To pytanie pada, by sprawdzić, czy firmę na ciebie stać i czy może ci zapłacić tyle, ile oczekujesz.
Dlatego przed rozmową koniecznie zastanów się, jakie zarobki skłonią cię do zmiany pracy i sprawią, że będziesz zmotywowany. Przejrzyj raporty płacowe, które podpowiedzą ci, jak są wynagradzane osoby na analogicznym stanowisku. Lepiej nie dać się zaskoczyć i przemyśleć wcześniej kwotę - możesz być niemal pewien, że to pytanie padnie. Nie warto udzielać wymijających odpowiedzi, w końcu chodzi o to, żeby obie strony były zadowolone – mówi Katarzyna Kluska, Deputy HR Manager w agencji Jobs Plus. – Staram się zawsze uzyskać informację od kandydata o jego oczekiwaniach finansowych. Mogą to być pewne widełki lub kwota, poniżej której kandydat nie zdecyduje się na zmianę pracy – dodaje Kluska.
3. Nie powiedziałeś wszystkiego tego, co chciałeś.
Stres cię zjadł i zapomniałeś powiedzieć czegoś na temat swojego doświadczenia, umiejętności czy motywacji? Nic straconego! Możesz to napisać w mailu po rozmowie kwalifikacyjnej. Takie wiadomości są bardzo dobrze odbierane przez rekruterów i świadczą o wysokiej motywacji kandydata. Co napisać? Odnieś się w kilku słowach do pominiętego wątku. Oprócz tego krótko podsumuj rozmowę, podziękuj za spotkanie i podkreśl, dlaczego zależy ci na otrzymaniu tej konkretnej posady.
4. Nie dostałeś odpowiedzi od rekrutera.
Rekruter obiecał, że oddzwoni, a już od tygodnia nie daje znaku życia? Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś ty napisał lub zadzwonił pierwszy. Choć zdarza się to coraz rzadziej, wciąż wielu kandydatów nie otrzymuje odpowiedzi po rozmowach kwalifikacyjnych. Nie bój się pierwszy napisać, bo masz prawo do informacji zwrotnej na temat przebiegu procesu. Pamiętaj też, że nawet jeśli odpowiedź będzie negatywna, możesz poprosić o kilka słów na temat powodów decyzji i tego, co mógłbyś poprawić na przyszłość!