Wadliwa praca, notoryczne spóźnienia czy spłata zobowiązań alimentacyjnych - takie między innymi powody uzasadniają powodują obniżkę wynagrodzenia pracownika.

Przepisy dotyczące wynagrodzenia mają charakter bezwzględnie obowiązujący, pracodawca musi więc wypłacić pracownikowi pensję co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. W związku z tym dla pracownika nie ma znaczenia, jakie powody podaje pracodawca, który zwleka z wypłatą pensji lub w ogóle nie przekazuje podwładnemu pieniędzy - może być to spowodowane okolicznościami, na które firma nie miała wpływu. Pracownikowi przysługuje w takim wypadku odsetki i odszkodowanie, a samej firmie grozi kara. Jak uzyskać od pracodawcy zaległe wynagrodzenie, dowiesz się tutaj>>

1. Porozumienie o zawieszeniu przepisów

Jeśli pracodawca faktycznie ma na przykład finansowe problemy i nie może pracownikowi wypłacić wynagrodzenia, może zawrzeć z podwładnym porozumienie o zawieszeniu stosowania w całości lub w części przepisów prawa pracy. Jednak nawet taka umowa nie może dotyczyć przepisów kodeksu pracy i innych ustaw oraz aktów wykonawczych.

Obejmie ona więc jedynie uprawnienia pracownika wynikające z przepisów prawa zakładowego, w tym dotyczące właśnie regulaminów wynagradzania. Pracodawca ma prawo zawiesić jedynie wypłatę dodatkowych świadczeń, w tym dodatków motywacyjnych, premii czy dodatków za pracę w godzinach nadliczbowych lub pracę w nocy, jeśli regulamin przewiduje ich wypłatę w wyższej wysokości niż ta ustalona kodeksowo.

W praktyce możliwe jest zatem możliwe odebranie w ten sposób pracownikom tylko dodatkowych świadczeń lub części wynagrodzenia i tak podwyższonej ponad ustawowy poziom.

2. Obniżka za źle wykonaną pracę

Pracodawca może natomiast nie wypłacić części wynagrodzenia bez konieczności zawierania porozumień, jeśli wskutek wadliwie wykonanej pracy z winy pracownika nastąpiło obniżenie jakości produktu lub usługi. Pensja ulega wtedy zmniejszeniu proporcjonalnie do stopnia obniżenia wartości produktu, co znaczy, że jeśli produkt stracił na wartości wskutek wadliwego wykonania 10 proc., to w takiej samej proporcji należy pracownikowi obniżyć wynagrodzenie.

Zakres obniżki ustala każdorazowo pracodawca, a pracownik może tylko zakwestionować wycenę i wystąpić z pozwem o zapłatę brakującej części wynagrodzenia, podnosząc zarzut, że zmniejszenie było nieuzasadnione.

>>Czytaj też: Pensja w ratach lub z opóźnieniem - 5 błędów pracodawcy przy wypłacie wynagrodzenia

Wreszcie pracownikowi, który usunął wadliwość produktu lub usługi, przysługuje wynagrodzenie, ale za czas pracy przy usuwaniu szkody dana osoba już wynagrodzenia nie otrzyma.

3. Spóźnienia do pracy

Części wynagrodzenia pracownik nie otrzyma również wtedy, gdy nie przestrzega czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy. Zgodnie z przepisami, pracownik powinien punktualnie rozpoczynać pracę zarówno wtedy, gdy świadczy ją w siedzibie firmy, jak i w innym miejscu wskazanym przez pracodawcę, w tym podczas odbywania podróży służbowych czy pełnienia dyżurów pracowniczych. Może nie stawić się w firmie tylko wtedy, jeśli został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy, czyli na przykład gdy przebywa na zwolnieniu lekarskim. W przypadku innych nieobecności (zakłócenia w komunikacji miejskiej, nagła choroba członka rodziny) tylko od decyzji pracodawcy zależy, czy uzna je za usprawiedliwione.

Jeżeli dana osoba regularnie nie przestrzega zakładowego czasu pracy - nagminnie spóźnia się do pracy lub regularnie wychodzi wcześniej - pracodawca decyduje się nałożyć na nią karę. Początkowo jest to obniżka wynagrodzenia lub obowiązek odpracowania opuszczonych godzin pracy. >>Czytaj też: Wychodzisz 10 minut wcześniej z pracy? Zobacz, jak możesz zostać za to ukarany

Ponadto pracownikowi, który nagminnie nie przestrzega przyjętego sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy, grozi kara porządkowa - kara upomnienia lub kara nagany - lub kara pieniężna, a w ostateczności nawet zwolnienie z pracy. Jakie kary może pracodawca nałożyć na pracownika przeczytasz tutaj>>

4. Potrącenia z pensji

Pracownik nie otrzyma też pełnego wynagrodzenia, jeśli pracodawca dokona (przewidzianych w kodeksie pracy) potrąceń. Część z nich może zostać dokonana bez zgody pracownika - po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych pracodawca może ściągnąć z wypłaty podwładnego:

  • sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych;
  • sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne;
  • zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi;
  • finansowe kary porządkowe.

Potrąceń dokonuje się w podanej powyżej kolejności - roszczenia alimentacyjne mają więc pierwszeństwo przed innymi należnościami, i dopiero, gdy zostaną wyegzekwowane, można domagać się na przykład kar porządkowych.

Inne potrącenia mogą zostać dokonane tylko za zgodą pracownika. Do najczęstszych dobrowolnych potraceń należą składki z tytułu ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków (NW), składki na rzecz kasy zapomogowo-pożyczkowej (KZP) i raty udzielonych z niej pożyczek, raty pożyczek udzielonych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych czy składki z tytułu członkostwa w związku zawodowym. Pracodawcy nie wolno natomiast "samodzielnie" zabrać z pensji pracownika na przykład niezapłaconej przez niego wartości szkody w mieniu powierzonym, odszkodowania z tytułu ogólnej odpowiedzialności materialnej czy kosztów prywatnych rozmów telefonicznych.

Najwięcej kontrowersji budzi sprawa ściągania z wynagrodzenia klientów zaległych zobowiązań wobec banków. Kiedy można ściągać zaległe raty kredytu bankowego z pensji pracownika przeczytasz tutaj>>

Przepisy dokładnie określają też maksymalną wysokość, jaką można potrącić z wynagrodzenia (netto) pracownika, o czym przeczytasz tutaj>>