Umowy cywilno-prawne będą objęte składką ZUS - to już niemal pewne. Nie wiadomo jednak, ile będzie wynosić okres vacatio legis na wprowadzenie zmian w życie i czy będzie on jednakowy dla wszystkich.

Projektom korekt w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych przyjrzała się sejmowa podkomisja do spraw rynku pracy. Ostateczne ustalenia podejmie na kolejnym posiedzeniu w połowie września - informuje jej przewodnicząca Izabela Katarzyna Mrzygłocka z PO. "Cieszy, że na zmian chcą wszystkie opcje polityczne oraz eksperci. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach" - mówi.

Szczegółem jest właśnie długość vacatio legis. Jedna z propozycji mówi, by proponowany przez rząd kwartalny okres obowiązywał tylko w przypadku umów członków rad nadzorczych. Reszcie trzeba go koniecznie wydłużyć - uważa Wioletta Żukowska, ekspert organizacji Pracodawcy RP. Jej zdaniem, proponowany termin stanowi naruszenie zasady zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa. Zamiast zwiększonej liczby zatrudnień, tak szybkie zmiany mogą spowodować poszerzenie nielegalnego zatrudnienia w szarej strefie.

Według wyliczeń rządu, ozusowanie "śmieciówek" ma przynieść państwu 340 milionów złotych zysku.