Nowe przepisy zwiększą szanse na skuteczną restrukturyzację przedsiębiorstwa - uważa Michał Tomasiak, radca prawny w Kancelarii Prawniczej Rachelski i Wspólnicy.
Michał Tomasiak, radca prawny w Kancelarii Prawniczej Rachelski i Wspólnicy / Dziennik Gazeta Prawna
Sejm uchwalił 9 czerwca 2015 r. nową ustawę – Prawo restrukturyzacyjne. Jej głównym celem jest wprowadzenie skutecznych sposobów przeprowadzania restrukturyzacji zadłużonych firm i tym samym uchronienie ich przed likwidacją. Jak ma być osiągnięty ten cel?
Po wejściu w życie nowych przepisów upadłość i likwidacja zadłużonego przedsiębiorstwa będą traktowane jako ostateczność. W większości bowiem przypadków umożliwienie takiemu dłużnikowi kontynuowania działalności stwarza większą szansę na odzyskanie należnych pieniędzy przez wierzycieli. Ponadto rozwiązanie to pozwala zachować miejsca pracy i realizować kontrakty biznesowe przez zadłużoną firmę, co jest znacznie korzystniejsze dla całej gospodarki. Po wejściu w życie ustawy restrukturyzacyjnej przedsiębiorstwo, które znajdzie się w trudnej sytuacji finansowej, będzie mogło skorzystać z jednego z czterech rodzajów postępowań restrukturyzacyjnych:
● postępowania o zatwierdzenie układu,
● przyspieszonego postępowania układowego,
● postępowania układowego,
● postępowania sanacyjnego.
Każde z nich jest szansą uniknięcia konieczności ogłoszenia upadłości zadłużonej firmy poprzez umożliwienie jej restrukturyzacji związanej z zawarciem układu z wierzycielami lub – jak ma to miejsce w postępowaniu sanacyjnym – wdrożenie działań sanacyjnych przy jednoczesnym zabezpieczeniu słusznych praw wierzycieli.
Jak zadłużony przedsiębiorca uzyska pewność, że dany rodzaj postępowania będzie dla niego najkorzystniejszy?
Wybór odpowiedniego postępowania uzależniony będzie od potrzeb i sytuacji finansowej konkretnego przedsiębiorstwa. Dwie pierwsze w wymienionych procedur zostały skrócone, aby dać przedsiębiorcom szansę na przeprowadzenie restrukturyzacji w możliwie krótkim czasie. I tak postępowania o zatwierdzenie układu będzie prowadzone samodzielnie przez zadłużonego przedsiębiorcę, a rola sądu zostanie ograniczona jedynie do wydania postanowienia o zatwierdzeniu układu przyjętego przez wierzycieli w drodze samodzielnego zbierania głosów przez dłużnika. Jednak z tej „drogi na skróty” skorzystać będą mogli jedyni ci przedsiębiorcy, którzy są jeszcze wypłacalni, chociaż ich sytuacja z dużym prawdopodobieństwem może pogorszyć się w najbliższej przyszłości. Taka procedura będzie trwała ok. dwóch tygodni.
Nieco dłużej, bo ok. dwóch miesięcy, trwać będzie przyspieszone postępowanie układowe. Podstawowa różnica między tym rodzajem postępowania a omówionym powyżej polega na sposobie zawarcia układu, do którego dochodzić będzie również na drodze samodzielnego zbierania głosów przez dłużnika, ale na zwołanym przez sąd zgromadzeniu wierzycieli. Dodatkowo w tym postępowaniu przewidziano możliwość zabezpieczenia majątku dłużnika w drodze zawieszenia egzekucji wierzytelności objętej układem, jeżeli egzekucja mogłaby utrudnić lub uniemożliwić zawarcie układu.
Na czym będzie polegać trzecia z procedur, czyli postępowanie układowe?
Będzie ono prowadzone na zasadach zbliżonych do obowiązującego obecnie postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu. Przeznaczone będzie dla przedsiębiorców niewypłacalnych lub znajdujących się na skraju wypłacalności. Najistotniejsze różnice to:
● pozostawienie dłużnikowi możliwości zarządzania własnym majątkiem, który jednak będzie mógł mu zostać odebrany na skutek uchwały większości wierzycieli;
● obligatoryjne ogłoszenie propozycji układowych we wniosku;
● objęcie układem należności ZUS w sposób zapewniający ich pełną spłatę oraz pozbawienie wpływu na przyjęcie lub odrzucenie układu tzw. wierzycieli biernych.
Ta ostatnia zmiana jest bez wątpienia korzystna, ponieważ do tej pory wielokrotnie trudno było zawrzeć układ z uwagi na bierność wierzycieli albo z uwagi na braki formalne przy oddawaniu głosów.
Czwarta i ostatnia z procedur – postępowanie sanacyjne – ma umożliwić zaawansowaną restrukturyzację zobowiązań, majątku i zatrudnienia niewypłacalnego dłużnika.
Tak. W tym przypadku zadłużony przedsiębiorca będzie miał bardzo ograniczoną możliwość zarządzania swoim majątkiem i zostanie poddany restrykcyjnemu nadzorowi sędziego komisarza oraz wierzycieli – chyba że odebranie zarządu uniemożliwiłoby skuteczne przeprowadzenie postępowania. Plan sanacyjny sporządzać będzie nadzorca lub nadzorca sądowy wspólnie z dłużnikiem, a w przypadku braku porozumienia – bez jego udziału. Procedura ta umożliwi odstąpienie przez dłużnika od niekorzystnych umów, dostosowanie poziomu zatrudnienia do jego potrzeb oraz sprzedaż zbędnych składników majątkowych ze skutkiem sprzedaży egzekucyjnej.
Kiedy wejdzie w życie nowe prawo restrukturyzacyjne?
Omówione przepisy zaczną obowiązywać z początkiem 2016 r. Nie tylko zwiększą one szanse na skuteczną restrukturyzację firmy znajdującej się w tarapatach finansowych, ale również uproszczą i przyspieszą ewentualne postępowania upadłościowe. Oprócz tego planowane jest utworzenie internetowego, ogólnie dostępnego i bezpłatnego Centralnego Rejestru Restrukturyzacji i Upadłości, który będzie zawierał m.in. wyszukiwarkę prowadzonych spraw upadłościowych, wykaz syndyków i biegłych, a także wzory pism i formularzy wymaganych w trakcie postępowania. Taka baza może usprawnić i przyspieszyć postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe poprzez ułatwienie dostępu do informacji i komunikacji między organami i stronami postępowania. Obniży też koszty związane z obowiązkiem dokonywania ogłoszeń i obwieszczeń. Jednak ten system zostanie uruchomiony dopiero na początku 2018 r.