Obecne rezerwy są w stanie zaspokoić tylko 12 proc. naszych potrzeb, a to ponad trzy razy mniej niż w innych krajach Unii. Problemem jest zbyt mała liczba podziemnych magazynów (tzw. PMG), w których można byłoby przechowywać strategiczne rezerwy surowca.
Polska ma zbyt mało magazynów gazu / DGP
– W Polsce brakuje 3 mld m sześc. pojemności magazynowych – potwierdza Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu. – Na niecałe 15 mld m sześc. gazu, który zużywamy, dysponujemy magazynami o pojemności 1,8 mld m sześc. To nie gwarantuje elastyczności handlowej – podkreśla.
Gaz-System zajmie się więc budową nowych PMG. Spółka Skarbu Państwa, która do tej pory odpowiadała jedynie za sieć przesyłową, ma plan uruchomienia dwóch podziemnych obiektów. – Analizujemy projekt budowy magazynu w kawernach w okolicach Włocławka, a także uruchomienia nowych pojemności pod zapasy w jednym z wyeksploatowanych już złóż. Na razie nie podjęliśmy decyzji, czy zrealizujemy jeden z tych projektów, czy obydwa – tłumaczy DGP prezes Gaz-Systemu. Nie ukrywa, że spółka nie ma doświadczeń w tego typu przedsięwzięciach. – Dlatego chcemy pozyskać partnera – dodaje.
Gaz-System o współpracy rozmawia z austriacką firmą RAG, w której udziały ma m.in. niemiecki koncern E.ON. RAG to firma z ogromnym doświadczeniem. Austriacy razem z Gazpromem zarządzają gigantycznymi magazynami gazu Haidach. RAG to także jeden z właścicieli Saponisu, spółki poszukującej w Polsce gazu łupkowego.
Negocjacje Gaz-Systemu z przyszłym partnerem są bliskie finiszu. Porozumienie ma zostać podpisane jeszcze w tym roku. Pierwszy magazyn mógłby zostać oddany do użytku za pięć lat.
W kraju działa dziś sześć dużych obiektów tego typu, m.in. w Wierzchowicach, Husowie, Mogilnie i Strachocinie, oraz kilka mniejszych. Wszystkie należą do PGNiG. Spółka ta co prawda realizuje projekt rozbudowy magazynów (nowe będą oddawane sukcesywnie w 2012, 2014, 2018 r.; w efekcie do 2020 r. pojemności wzrosną do ponad 3 mld m sześc.), ale to wciąż zbyt mało. Koszty inwestycji są gigantyczne. Na budowę nowego magazynu Kosakowo na Pomorzu oraz rozbudowę kilku istniejących PGNiG wyda 3,5 mld zł. Z tego Unia Europejska dofinansuje 670 mln zł.
Do budowy magazynów, poza PGNiG oraz Gaz-Systemem, przymierzają się również UGS Energy i węgierski Emfesz. Pierwsza z firm w okolicach Szczecina chce przechowywać 1,5 mld m sześc. Inwestycja, której wartość szacuje się na 0,9 mld zł, ma ruszyć w 2015 r. Węgrzy planują z kolei otworzyć w Wielkopolsce magazyn o pojemności 0,25 mld m sześc.