Zarząd PGNiG odwołał się od ostatniej decyzji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE) ws. niezatwierdzenia korekty taryfy spółki. Marek Woszczyk, prezes URE poinformował w środę dziennikarzy, że URE przekaże sprawę do sądu.

"PGNiG odwołało się od ostatniej decyzji prezesa URE, w której nie została zatwierdzona korekta obowiązującej taryfy spółki. W tej chwili URE gromadzi akta sprawy i przekaże je do sądu, to sąd rozstrzygnie, czy decyzja prezesa URE była uzasadniona" - powiedział Woszczyk.

URE odmówił zatwierdzenia nowych taryf

We wrześniu URE odmówił zatwierdzenia korekty taryfy PGNiG. Spółka informowała wtedy, że analizuje możliwość odwołania się od tej decyzji. Zgodnie z prawem, spółka miała 14 dni na odwołanie się od decyzji prezesa URE do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów za pośrednictwem prezesa URE.

PGNiG argumentuje: podwyżka konieczna bo gaz z Rosji jest drogi

PGNiG poinformowało, że powodem złożenia wniosku o korektę cen były m.in. wyższe koszty zakupu gazu, które wynikały ze wzrostu cen kontraktowych oraz osłabienie kursu złotego w relacji do kursów przyjętych w obowiązującej taryfie. Wpływ na decyzję o złożeniu wniosku miała także konieczność zwiększenia zapasów obowiązkowych gazu ziemnego, które spółka ma obowiązek stworzyć i utrzymywać.

Jedna podwyżka cen gazu już była w tym roku

URE w połowie marca tego roku zatwierdził nową taryfę gazową dla PGNiG. Nowy cennik, zakłada wzrost cen dla odbiorców przemysłowych na poziomie ok. 15 proc., a dla domowych od 7 do 10 proc., został wprowadzony od 31 marca.

PGNiG złożył wniosek w sprawie zatwierdzenia zmiany taryfy dla paliw gazowych 14 czerwca 2012 roku.