Zwolnienie pracownika tylko z powodu osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego jest niedozwolone.

Osoby, którym brakuje mniej niż czterech lat do osiągnięcia wieku emerytalnego, mogą liczyć na trwałość zatrudnienia, o ile z osiągnięciem tego wieku okres zatrudnienia będzie umożliwiał im uzyskanie prawa do emerytury. Poza pewnymi wyjątkami przysługuje ona wszystkim osobom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę, bez znaczenia rodzaj kontraktu czy wymiar etatu. Komu ochrona przedemerytalna nie przysługuje, dowiesz się tutaj>>

A co z pracownikiem, który osiągnął wiek emerytalny? Prawo nie zmusza pracownika, który osiągnął wiek emerytalny do rezygnacji z zatrudnienia - chyba, że dana osoba ma zamiar pobierać świadczenie, bo wtedy musi wypowiedzieć umowę o pracę. Natomiast rozstać z pracownikiem może się sam pracodawca, ale musi wtedy poprawnie uzasadnić wypowiedzenie, jeśli jest to umowa na czas nieokreślony.

Jaka przyczyna uzasadnia zwolnienie emeryta? Przyczyną uzasadniającą zwolnienie seniora na pewno nie jest fakt osiągnięcia przez niego wieku emerytalnego. Potwierdza to orzecznictwo sądowe. W wyroku z 4 listopada 2004 r. (I PK 7/04) Sąd Najwyższy stwierdził, że osiągnięcie wieku emerytalnego i nabycie prawa do emerytury nie uzasadnia wypowiedzenia stosunku pracy. Z kolei w wyroku z 21 stycznia 2009 r. (II PZP 13/08) SN wskazał, że zdarzenia te nie wiążą się bezpośrednio z pracą, a przede wszystkim nie przesądzają o nieprzydatności pracownika do wykonywania dotychczasowych obowiązków.

Jak powinno wyglądać poprawne uzasadnienie zwolnienia? Pracownika nie można więc zwolnić tylko z powodu przekroczenia wieku emerytalnego, ale - jak podkreśla Bogusław Kapłon z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka - można to zrobić z każdego innego powodu, dopuszczalnego w przypadku pozostałych pracowników. Może na przykład chodzić o naruszenie obowiązków pracowniczych, niesumienne wykonywanie pracy czy likwidację stanowiska pracy zatrudnionego. Kiedy można zwolnić każdego pracownika, dowiesz się tutaj>>

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25 stycznia 2012 r. (II PK 104/11) zaznaczył, że powody zwolnienia pracownika w wieku emerytalnym powinny się odwoływać do obiektywnych, indywidualnie skonkretyzowanych przyczyn leżących po stronie pracownika lub pracodawcy związanych z wykonywaniem pracy, takich jak na przykład niewłaściwe wykonywanie obowiązków pracowniczych, obniżenie wydajności, długotrwałe nieobecności w pracy spowodowane chorobami, brak zdolności dostosowania się do procesów modernizacyjnych, ograniczenie zakresu działalności zakładu pracy, zmiana profilu działalności produkcyjnej lub usługowej wymuszająca zatrudnienie pracowników o innych kwalifikacjach itp.

- Z jednej strony ze zwalnianiem emerytów w Polsce nie ma problemu, ponieważ z reguły nie trzeba ich namawiać, aby skorzystali ze świadczenia. Z drugiej strony, taką osobę jest bardzo trudno zwolnić, bowiem każdy podany przez pracodawce powód może się źle kojarzyć i zostać uznany za dyskryminujący - tłumaczy Kapłon. Tymczasem polskie prawo nakazuje pracodawcy równo traktować pracowników w zakresie nawiązania i rozwiązania stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych - bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientację seksualną, a także bez względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym wymiarze czasu pracy.

Wypowiedzenie dozwolone przy zwolnieniach grupowych. Zwolnienie ze względu na wiek nie zostanie jednak uznane za dyskryminujące, jeśli w firmie mają miejsce zwolnienia grupowe. Jak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 10 września 1997 roku (I PKN 246/97) w sytuacji zwolnień grupowych nie jest dyskryminacją oparcie doboru pracowników do zwolnienia na kryterium wieku. A w orzeczeniu z 3 grudnia 2003 roku (I PK 80/03) SN podkreślił, że osiągniecie przez pracownika wieku emerytalnego "jest społecznie usprawiedliwioną przesłanką jego wyboru do zwolnienia z pracy w ramach racjonalizacji zatrudnienia”.