Każda praca dyplomowa może opierać się na już rozpowszechnionych publikacjach książkowych i artykułach z czasopism. Trzeba pamiętać o prawidłowym oznaczeniu cytatów. Ich przywłaszczenie jest karalne

Czy ustawy są chronione jak inne utwory

Piszę pracę magisterską dotyczącą zagadnień prawnych. Korzystam z ustaw i orzecznictwa z internetowych baz prawniczych. Czy dokumenty te są chronione tak jak inne utwory?
Studenci przygotowujący prace na wydziałach prawa i administracji bądź też innych kierunkach korzystają nie tylko z tekstów naukowych, komentarzy znanych prawników, ale przede wszystkim z aktów prawnych, orzecznictwa sądów i ich projektów. Nie są one chronione prawem autorskim i mogą być wykorzystywane bez powoływania się na ich autora i źródło. Zgodnie z obowiązującym prawem nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego akty normatywne lub ich urzędowe projekty, urzędowe dokumenty, opublikowane opisy patentowe lub ochronne oraz proste informacje prasowe. Inaczej muszą być jednak traktowane komentarze, monografie, głosy i praktyczne wyjaśnienia. Są one chronione przez prawo autorskie, w związku z czym można je wykorzystywać tylko w granicach dozwolonego użytku w ramach prawa cytatu.
Podstawa prawna
Art. 4 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

Czy muszę wskazać adres strony internetowej

W trakcie zbierania materiałów do pracy licencjackiej czerpałem także z treści znalezionych w internecie, pod którymi nie wskazano autora. Czy one także podlegają ochronie prawnej?
Za utwór chroniony prawami autorskimi należy uważać każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia. Prawo autorskie nie dokonuje rozróżnień w zakresie ochrony w zależności od wartości utworu i uznania, jakim cieszy się autor.
Tak więc wszystko, co oryginalne, np. tekst artykułu, wiadomość e-mail lub wpis na forum, zostaje automatycznie objęte ochroną prawa autorskiego. Aby jednak ochrona taka była możliwa, stworzony utwór musi być możliwy do zidentyfikowania jako oryginalne dzieło. Ochrona przysługuje twórcy niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności. Twórca nie musi nawet umieszczać w internecie informacji o prawach autorskich.
W razie gdy materiały zostały zaczerpnięte ze strony internetowej, należy podać jej adres. Oznaczać trzeba również fragmenty utworów nieznanych twórców. W takiej sytuacji należy podać źródło oraz zamieścić krótką wzmiankę, że powołany utwór jest dziełem anonimowego twórcy.
Podstawa prawna
Art. 1 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

Czy mogę posługiwać się cytatami z książek

Zamierzam zacząć pisać pracę magisterską. Czy musi ona opierać się wyłącznie na stworzonych przeze mnie treściach?
Najczęściej promotorzy nie wymagają od studentów, aby ich prace dyplomowe opierały się wyłącznie na własnych, nowatorskich badaniach. Dlatego prace licencjackie i magisterskie bazują w większości przypadków na dostępnych już opracowaniach, monografiach, komentarzach czy artykułach prasowych. Studenci mają ustawowe prawo cytowania innych twórców. Należy to jednak robić tak, by nie łamać praw autorskich. Prawo nie przewiduje żadnych limitów, które wskazywałyby wyraźnie, ile procent cytatów można zamieścić w pracy dyplomowej. Wszystko zależy od tematu, dziedziny nauki i decyzji promotora, który może być zwolennikiem obszernych cytatów lub równie dobrze wymagać od studenta samodzielności i jak największej własnej inwencji.
Na cytowanie innych autorów pozwala wprost art. 29 prawa autorskiego. Zgodnie z nim wolno bez zgody autora przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości. Musi to jednak być zawsze uzasadnione wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości, a także celami dydaktycznymi lub naukowymi.
Podstawa prawna
Art. 29 ust. 1 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.)

Czy zawsze muszę oznaczyć użyty fragment

W swojej pracy często powołuję się na jednego autora. Czy za każdym razem muszę robić wzmiankę o tym, że go cytuję?
Zgodnie z prawem autorskim można korzystać z utworów w granicach dozwolonego użytku pod warunkiem wymienienia imienia i nazwiska twórcy oraz źródła. Wykorzystane treści muszą wyraźnie się odznaczać, tak by po ich przeczytaniu było wiadomo, który fragment został zaczerpnięty z innego źródła. Można to zrobić na różne sposoby, np. oznaczyć cudzysłowem lub przypisem. Przypis jest wystarczający, gdy myśl zaczerpniętą z innego dzieła wyrażamy własnymi słowami. W sytuacji gdy w pracy dyplomowej pojawia się dosłownie zaczerpnięty fragment cudzego tekstu, poza przypisem należy go koniecznie ująć w cudzysłowie.
Ważnym elementem każdej pracy dyplomowej są przypisy. Są one oznaczeniem źródeł pojawiających się w pracy informacji. Przypisy muszą być robione według jednego z góry przyjętego schematu. Podstawowym jest ten, który podaje najpierw imię lub imiona (zazwyczaj używa się inicjałów) i nazwisko autora, następnie po przecinku zapisany kursywą tytuł publikacji, a na końcu miejsce i rok wydania dzieła oraz stronę, z której zaczerpnięto informację (np. J. Kaliński, Historia gospodarcza XIX i XX w., Warszawa 2004, s. 123). Inaczej będzie skonstruowany przypis do artykułu prasowego, gdzie po tytule artykułu podajemy tytuł czasopisma (np. P. Szymaniak, Wybór: śmieci domowe albo służbowe, „Dziennik Gazeta Prawna”, 29–30 maja 2013 r.). Z kolei powołując się na treści znalezione w internecie, zawsze należy wskazać dokładny link i nie można ograniczać się jedynie do adresu głównego witryny. Tu dodatkowo trzeba podać datę, w której znaleźliśmy informację, z uwagi na to, że zawartość witryn internetowych ulega często modyfikacji (np. http://www.trochetechniki.pl/15-najczesciej-popelnianych-bledow-podczas-robienia-zdjec,t,3839.html, 17 marca 2011 r., a nie http://www.trochetechniki.pl/).
Podstawa prawna
Art. 23 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

Czy za skopiowanie pracy grożą konsekwencje

Mój kolega zamiast przygotować pracę magisterską samodzielnie, skorzystał z pracy napisanej przed kilkoma laty na innej uczelni. Powiedział, że nikt się o tym nie dowie, bo wtedy nie było jeszcze systemów antyplagiatowych. Czy za takie postępowanie grożą konsekwencje?
Każdy, kto pisząc pracę dyplomową, przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu, popełnia przestępstwo. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3. Chociaż większość przestępstw przeciwko prawom autorskim jest ścigana na wniosek pokrzywdzonego, to przestępstwo plagiatu jest od 1 września 2005 r. ścigane z urzędu. Twórca splagiatowanego dzieła może złożyć pozew do sądu. Podstawowym roszczeniem jest domaganie się zaniechania działań naruszających prawa autorskie. W praktyce do takiego zaniechania dochodzi często po przesłaniu żądania o usunięcie publikacji będącej plagiatem. Twórca może żądać od osoby, która naruszyła jego autorskie prawa majątkowe, wydania uzyskanych korzyści albo zapłacenia w podwójnej, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione, potrójnej wysokości wynagrodzenia z chwili jego dochodzenia. Może on też żądać naprawienia wyrządzonej szkody, jeżeli działanie naruszającego było zawinione.
Podstawa prawna
Art. 79 i 115 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2006 r. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

Czy mogę stracić dyplom wydany przez uczelnię

Słyszałem, że za przedłożenie splagiatowanej pracy można stracić tytuł naukowy nawet po wielu latach od jego uzyskania. Czy to prawda?
Wprowadzając komisję egzaminacyjną w błąd co do autorstwa pracy magisterskiej, student wyłudza dyplom, który stwierdza nieprawdziwą okoliczność ukończenia studiów. Wtedy oprócz odpowiedzialności karnej i majątkowej nieuczciwy student podlega także postępowaniu dyscyplinarnemu. Może wtedy zostać zawieszony w swoich prawach, a także może zostać wstrzymane postępowanie o nadanie mu tytułu zawodowego (magistra, inżyniera, licencjata lub innego).
Zgodnie z prawem o szkolnictwie wyższym w razie podejrzenia popełnienia przez studenta czynu polegającego na przypisaniu sobie autorstwa istotnego fragmentu lub innych elementów cudzego utworu rektor niezwłocznie poleca przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego. Jeżeli w jego wyniku zebrany materiał potwierdza popełnienie plagiatu, rektor wstrzymuje postępowanie o nadanie tytułu zawodowego do czasu wydania orzeczenia przez komisję dyscyplinarną oraz składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wymierzenie studentowi za ten sam czyn kary w postępowaniu karnym lub w postępowaniu w sprawach o wykroczenia nie stanowi jednocześnie przeszkody do wszczęcia postępowania przed komisją dyscyplinarną. Co do zasady nie można wszcząć postępowania dyscyplinarnego po upływie sześciu miesięcy od dnia uzyskania przez rektora wiadomości o popełnieniu czynu uzasadniającego nałożenie kary lub po upływie trzech lat od dnia jego popełnienia. Jeżeli czyn stanowi przestępstwo, okres ten nie może być krótszy od okresu przedawnienia ścigania tego przestępstwa. Nie stosuje się jednak przedawnienia w odniesieniu do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec studenta, któremu zarzuca się popełnienie plagiatu.
Podstawa prawna
Art. 214 i 217 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2012 r. poz. 572 z późn. zm.).

Czy przytaczanie całego utworu jest zabronione

Chciałabym przytoczyć w swojej pracy cały wiersz jednego z poetów. Czy jest to zabronione i muszę ograniczyć się jedynie do cytatu?
Przy cytowaniu najważniejszy nie jest rozmiar przytaczanego utworu, lecz jego relacje z powstającym dziełem i cel cytatu. W określonych wypadkach uzasadnione może być nawet przytoczenie cudzego utworu w całości, jeżeli następuje to w celu wyjaśniania, analizy krytycznej, nauczania lub uzasadnione jest prawami gatunku twórczości. Cytowany urywek lub cały drobny utwór musi pozostawać w takiej proporcji do wkładu własnej twórczości, aby nie było wątpliwości co do tego, że powstało własne, samoistne dzieło. Cytat w stosunku do całości musi więc odgrywać rolę podrzędną.
Podstawa
Wyrok Sądu Najwyższego z 23 listopada 2004 r., sygn. akt I CK 232/2004.