Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Aleksander Bobko ocenił w poniedziałek w Rzeszowie, że nowa ustawa o szkolnictwie wyższym i nauce, tzw. Ustawa 2.0 daje szanse na rozwój nie tylko najlepszym uczelniom w kraju, ale też tym regionalnym.

Podczas konferencji prasowej wiceminister Bobko przekonywał, że nowa ustawa z jednej strony oferuje szanse rozwojowe dla kilku najlepszych uczelni w Polsce, np. poprzez zapisane w ustawie programy doskonałościowe, które w perspektywie kilkuletniej powinny wyłonić uniwersytety badawcze, które miałaby większe szanse konkurowania i szanse lepszej widoczności w przestrzeni międzynarodowej.

Z drugiej strony umożliwia doskonalenie się uczelniom regionalnym.

Przypomniał, że projekt nowej ustawy o szkolnictwie wyższym i nauce, tzw. Ustawy 2.0. został w ubiegłym tygodniu zaprezentowany podczas Narodowego Kongresu Nauki w Krakowie.

„Wydaje się, wokół tego projektu zmian udało się nam skupić większość, a może nawet znakomitą większość środowiska akademickiego. Środowisko akademickie w Krakowie wyraziło przekonanie, że jest to +nasza ustawa+ – nie ministra, nie rządu, ale że jest to ustawa ponad podziałami, którą środowisko akademickie wspiera” – ocenił minister Bobko.

Zapewnił jednocześnie, że najlepsze uczelnie nie będą się rozwijały kosztem tych regionalnych, że zwiększenie szans rozwojowych dla najlepszych, „absolutnie nie powinno i w zamierzeniu ustawy nie będzie się dokonywać kosztem szkół regionalnych”.

Ma to być na zasadzie – jak mówił – „naczyń połączonych”, dzięki czemu szkoły regionalne na tej reformie powinny skorzystać.

„Umożliwi zachowanie kluczowego dla polskich studentów, regionów polskich, statusu szkół, uniwersytetów, politechnik regionalnych i da przekonanie, że powstanie lepszych, bardziej widocznych międzynarodowo kilku ośrodków w Polsce będzie de facto impulsem rozwojowym dla +drugiego szeregu+ szkół regionalnych” – mówił prof. Bobko.

Zastrzegł też, że ta szansa rozwojowa wymaga od uczelni regionalnych dużej pracy.

Dopytywany przez dziennikarzy o charakter tej pracy wyjaśnił, że chodzi np. o formalne przygotowanie nowych statutów. Ustawa jest bowiem tak skonstruowana – tłumaczył – że definiuje tylko ustrój uczelni na poziomie władz centralnych, gdzie jest rektor, senat i nowe ciało – rada uczelni. Natomiast struktura wewnętrzna zostaje pozostawiona do kształtowania społeczności.

„Pozostaje dużo większa dowolność, czy będą powstawały wydziały, college, instytuty – to jest z punktu widzenia ustawy pozostawione uczelniom” - zauważył.

Wiceminister zaznaczył też, że uczelnie będą podlegały ocenie naukowej za dorobek w poszczególnych dyscyplinach naukowych, a nie jak obecnie, gdzie ocenie podlegają poszczególne wydziały.

Jego zdaniem uczelnie będą musiały się tak zorganizować i przeformatować, aby w 2021 roku „dobrze wypaść”. Zauważył, że uczelnie regionalne będą musiały zanalizować swoją sytuację i podjąć wysiłek unowocześnienia, dostosowania wymogów jakościowych.

Odniósł się też do - przewidzianego w projekcie Ustawy 2.0 - możliwości zorganizowania przez uczelnie egzaminów wstępnych. Jak mówił, jest to jedna z możliwości na kierunkach szczególnie „obleganych”, zwłaszcza na najlepszych uczelniach, gdzie jest większa rywalizacja studentów.

Przypomniał, że wśród zmian zaproponowanych w nowej ustawie jest zwiększenie autonomii uczelni wyższych, ujednolicenie strumieni finansowania i zwiększenia możliwości gospodarowania środkami finansowymi przez uczelnie, skrócenie ścieżki kariery. Będą też – jak przekonywał - duże środki na programy doskonałościowe dla tych, którzy będą chcieli stawać się lepsi.

„Mamy przekonanie, że ta swoboda i autonomia zaowocuje efektami, ale musi natrafić na podatny grunt zaangażowania samego środowiska akademickiego i uwierzenia w to, że przez te najbliższe lata warto włożyć więcej pracy, niż do tej pory, w to, w czym każdy czuje się najlepszy, czy to badania naukowe, czy proces dydaktyczny, opracowanie nowych programów kształcenia, rozwiązań organizacyjnych” – przekonywał wiceminister.

„Ustawa, tak to widzimy i głęboko w to wierzymy, jest nowym otwarciem i daje nową szanse rozwoju polskiemu środowisku naukowemu czy akademickiemu” – dodał.

Przypomniał, że projekt ustawy został już skierowany do poszczególnych resortów do oficjalnych konsultacji, które – w jego ocenie – powinny zakończyć się do końca roku, a na przełomie 2017 i 2018 roku zostanie skierowany do parlamentu. Wyraził nadzieję, że na wiosnę projekt ustawy zostanie podpisany przez prezydenta.

Resort nauki chce, by Ustawa 2.0 weszła w życie od października 2018 r.