Sytuacja kadrowa w opiece zdrowotnej jest dramatyczna - ocenia Porozumienie Rezydentów OZZL, które organizuje manifestację w sprawie problemów młodych lekarzy. W poniedziałek z rezydentami spotkał się wiceminister zdrowia; rozmawiano o postulacie wzrostu ich wynagrodzeń.

Młodzi lekarze oceniają, że "sytuacja kadrowa w opiece zdrowotnej w Polsce jest dramatyczna". Podkreślają, że obecnie z liczbą 2,2 lekarzy na tysiąc mieszkańców Polska jest na ostatnim miejscu wśród krajów UE. Zaznaczają, że 48 proc. lekarzy w Polsce na ponad 50 lat, a ponad 40 proc. młodych lekarzy poważnie rozważa emigrację. Przekonują, że podobnie sytuacja wygląda w przypadku innych zawodów medycznych.

Marsz ma rozpocząć się w sobotę o godz. 14 przed siedzibą Ministerstwa Zdrowia, następnie ulicami stolicy przejdzie przed kancelarię premiera. "Chcemy pokazać, że warto rozmawiać i wierzymy, że uda nam się poprzez pokojowe negocjacje doprowadzić do rozwiązania problemów ochrony zdrowia" - wskazuje Porozumienie Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.

Rzeczniczka resortu zdrowia Milena Kruszewska poinformowała PAP, że w poniedziałek wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas spotkał się z przedstawicielami Porozumienia Rezydentów OZZL. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele departamentu nauki i szkolnictwa wyższego oraz departamentu dialogu społecznego MZ.

"Spotkanie dotyczyło głównego postulatu lekarzy rezydentów, czyli uwzględnienia w nowelizacji ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty zmiany art. 16j ust. 3 dotyczącego wzrostu zasadniczego miesięcznego wynagrodzenia lekarzy rezydentów z 70 proc. do 200 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku" - poinformowała Kruszewska.

Jak relacjonowała rzeczniczka, "rozmowy przebiegały spokojnie, z poszanowaniem i poczuciem zrozumienia przedkładanych argumentów obu stron". Dodała, że obecnie przygotowywany jest projekt ostatecznych ustaleń dot. rozwiązań możliwych do przyjęcia przez obie strony.

Wcześniej Kruszewska informowała, że ministerstwo pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami rezydentów, którzy uczestniczą w pracach ministerialnego zespołu do spraw opracowania zmiany systemu kształcenia podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów. Zespół ten ma w szczególności opracować zmiany zasad odbywania specjalizacji, by były "bardziej dostępne dla wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów, bez uszczerbku dla jakości kształcenia specjalizacyjnego". "Jednocześnie w Ministerstwie Zdrowia toczą się także prace nad systemowym uregulowaniem zasad wynagradzania pracowników ochrony zdrowia" – zapewniła.

Wśród głównych postulatów rezydentów jest przestrzeganie prawa pracy w szpitalach i poradniach, a także zwiększenie przeznaczanych przez państwo środków na opiekę zdrowotną z obecnych 4,5 proc. PKB na co najmniej 6 proc.

Domagają się także zwiększenia profesjonalizmu szkoleń i uzyskania rzeczywistego dostępu do procedur, których mają się nauczyć. Chcą też wynagradzania opiekunów specjalizacji, a także zmniejszenia biurokracji.

Kolejny postulat dotyczy zwiększenia pensji do dwóch średnich krajowych. "Obecnie oscylują one w okolicy 70 proc. średniej krajowej i muszą wystarczyć nie tylko na życie codzienne, ale także na pokrycie kosztów obowiązkowych kursów w ramach specjalizacji, drogich podręczników specjalistycznych (...) i ewentualnych dodatkowych kursów celem podnoszenia naszych kwalifikacji dla dobra pacjenta" - przekonują młodzi lekarze.

"Sprzeciwiamy się odbywaniu specjalizacji w ramach wolontariatu, czyli wykonywaniu pracy przez kilka lat za darmo" - dodają.