Tłumaczy, że to jest kwestia porządkowania taryf i koszyka świadczeń. „Dzisiaj pacjent, który jest na bardzo intensywnemu leczeniu kardiologicznym w szpitalu, po 2,3 dniach wychodzi do domu i potrzebuje intensywnej opieki specjalisty i rehabilitacji. Okazuje się, że to jest zupełnie inny temat z innym podmiotem trzeba to załatwiać. Pacjent się w tym gubi, często czeka w kolejce wiele miesięcy i to po prostu niweczy dobry skutek tej pierwszej interwencji” – uważa gość RMF FM.
Konstanty Radziwiłł zapowiada również odejście od konieczności sprawdzania ubezpieczenia zdrowotnego w systemie EWUŚ. „Chcemy z tego zrezygnować w pierwszym etapie u lekarza rodzinnego, żeby tam przynajmniej nie trzeba było udowadniać, że jestem ubezpieczony” – mówi minister.