Resort zdrowia musi udostępniać informację o skuteczności poszczególnych ośrodków realizujących program in vitro.
Tak orzekł wczoraj Wojewódzki Sąd Administracyjny, który uwzględnił skargę Stowarzyszenia Nasz Bocian. Takie dane – jak zaznaczył skład orzekający – są informacją publiczną.
Stowarzyszenie na rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji „Nasz Bocian” od ponad roku nie mogło się doprosić od resortu zdrowia informacji na temat tego, jaką skuteczność w leczeniu mają poszczególne kliniki włączone do rządowego programu in vitro, który jest realizowany od 2013 r. Organizacja podkreślała, że dane są istotne, bowiem każdej parze zakwalifikowanej do programu przysługują tylko trzy cykle zapłodnienia pozaustrojowego, a ich liczba nie wzrasta, gdy procedura się nie powiedzie. Tymczasem ministerstwo udostępniło tylko dane o średniej skuteczności wszystkich klinik – w 2014 r. wynosiła ona 29 proc., najniższa wynosiła poniżej 10 proc., a najwyższa ponad 40 proc.
Resort odmowę podania dokładnych informacji argumentował koniecznością weryfikacji danych od realizatorów programu. Wreszcie w maju 2015 r. – po kolejnym wystąpieniu – Nasz Bocian złożył skargę do WSA na bezczynność ministerstwa.
– W sądzie pełnomocniczka ministerstwa przekonywała wczoraj, że w przypadku ujawnienia dysproporcji pomiędzy realizatorami programu, pacjenci mogą wybierać tych najbardziej skutecznych. Stracą więc na tym pozostali. Zgadzamy się z tą argumentacją i właśnie to było naszym celem: dbanie o interes pacjentów, a nie klinik – komentuje Anna Krawczak, przewodnicząca zarządu Stowarzyszenia Nasz Bocian.
Sąd zobowiązał ministerstwo do udostępnienia pełnych danych o skuteczności indywidualnych realizatorów programu w ciągu 14 dni od doręczenia wyroku. Orzeczenie nie jest prawomocne. Resort zdrowia ma prawo złożyć skargę kasacyjną do NSA.
Urzędnicy unikali odpowiedzi, czy skorzystają z tej możliwości.
– To jest przedwczesne pytanie. Nie znamy jeszcze uzasadnienia – powiedział Władysław Puzoń, dyrektor departamentu prawnego w Ministerstwie Zdrowia.
– Wyrok nie jest prawomocny. Po otrzymaniu jego uzasadnienia podejmiemy decyzję o tym, co robić dalej – wtóruje mu Krzysztof Bąk, rzecznik prasowy ministra zdrowia.
3273 tyle dzieci urodziło się dzięki rządowemu programowi in vitro
ORZECZNICTWO
Wyrok WSA w Warszawie, sygn. akt II SAB/Wa70054/15. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia