Szczepionka miała chronić dzieci, a dziś nie działa na najgroźniejszy szczep

W Polsce nadal finansowana jest szczepionka 10-walentna (PCV10) – wprowadzona w 2017 roku. Chroni przed dziesięcioma serotypami pneumokoków. Problem w tym, że te bakterie przez lata się zmieniły. Według najnowszych danych aż 31 proc. przypadków ciężkich zakażeń u dzieci do 5. roku życia wywołuje dziś serotyp 19A – ten, którego PCV10 nie obejmuje.

Dane pokazują jednoznacznie: PCV10 przestała chronić dzieci przed najczęstszymi infekcjami. Musimy ją wymienić – mówi prof. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego.

Zaledwie 2,3 proc. skuteczności szczepionki. Polska została w tyle za Europą

Jeszcze w 2016 roku PCV10 pokrywała ponad połowę (55 proc.) zakażeń pneumokokowych. W 2024 r. – już tylko 2,3 proc.
Eksperci biją na alarm: to dramatyczny spadek skuteczności. Dla porównania: nowsza szczepionka PCV13 mogłaby ograniczyć liczbę zakażeń o 52 proc., a PCV20 – aż o 66,7 proc.

W całej Europie PCV10 stosują już tylko trzy kraje: Polska, Serbia i Malta. Reszta dawno przeszła na nowsze preparaty – zauważa prof. Ernest Kuchar z WUM.

„To sytuacja nieunikniona”. Bakterie uczą się szybciej niż system

Lekarze tłumaczą, że zjawisko to nie jest zaskoczeniem. Każda szczepionka działa jak selekcja – usuwa stare szczepy bakterii, ale nowe zajmują ich miejsce. W Polsce przez lata rosła liczba przypadków ciężkich zapaleń płuc, sepsy i zapaleń opon mózgowych u dzieci, wywoływanych właśnie przez serotypy 19A i 3.

Ameryka czekała siedem lat, my już osiem. To najwyższy czas na zmianę – mówi Kuchar.

83 proc. antybiotykoopornych szczepów – a szczepionka ich nie obejmuje

Dane KOROUN są niepokojące. W 2024 roku 83 proc. zakażeń pneumokokowych w Polsce było wywołanych szczepami odpornymi na co najmniej trzy klasy antybiotyków – czyli takimi, które nie reagują na standardowe leczenie. Większość z nich pochodziła właśnie z serotypu 19A.

Prof. Anna Skoczyńska z KOROUN ostrzegała w Sejmie: „To ogromny problem kliniczny. Leczenie staje się coraz mniej skuteczne i coraz droższe”.

Kto i kiedy dostanie nową szczepionkę

Polskie Towarzystwo Pediatryczne rekomenduje, by:

  • dzieci urodzone od 2026 roku były szczepione nowocześniejszymi preparatami – PCV13, PCV15 lub PCV20;
  • starsze dzieci, które rozpoczęły cykl PCV10, mają go dokończyć tym samym preparatem – by zużyć zapasy.

Najszerszą ochronę ma PCV20 – właśnie ona powinna być bezwzględnie stosowana u wcześniaków, dzieci z grup ryzyka oraz po przeszczepach i usunięciu śledziony.

Dlaczego ta zmiana jest tak ważna

Pneumokoki to bakterie, które mogą doprowadzić do

  • zapalenia płuc
  • sepsy
  • zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.

Nawet po wyleczeniu mogą pozostawić trwałe powikłania – np. zrosty w płucach czy zaburzenia neurologiczne.
„Każdego roku rodzi się w Polsce coraz mniej dzieci. Musimy o nie dbać szczególnie – to kwestia bezpieczeństwa narodowego” – apeluje prof. Jackowska.

Co to oznacza w praktyce dla rodziców?

Na razie rodzice nie muszą składać żadnych wniosków ani rejestrować się do przychodni – decyzja o wymianie szczepionki należy do Ministerstwa Zdrowia. Jeśli zmiana wejdzie w życie, dzieci urodzone po 31 grudnia 2025 r. otrzymają już nowy preparat w ramach darmowych szczepień.
Dla wcześniaków i pacjentów z ryzyka lekarze będą mogli zlecić nowsze szczepionki już wcześniej – refundowane indywidualnie przez NFZ.

Podstawa prawna i dokumenty

  • Komunikat Głównego Inspektora Sanitarnego z dnia 23 listopada 2024 r. w sprawie Programu Szczepień Ochronnych na rok 2025 (Dz. Urz. Min. Zdrow. 2024 poz. 106).
  • Stanowisko Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego z 19 października 2025 r. w sprawie konieczności aktualizacji PSO 2026.
  • Materiały z posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Zdrowia Matki i Dziecka z 9.10.2025 r.
  • Raport Krajowego Ośrodka Referencyjnego ds. Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń OUN (KOROUN), 2024 – Zakażenia pneumokokowe u dzieci do 5 r.ż.