Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że kalendarz szczepień nie może być wydawany w formie komunikatu, tylko w rozporządzeniu. To jednak, jak się okazuje, nie zamyka sprawy – do TK wpływają kolejne skargi.

W wyroku TK z 9 maja 2023 r. uznano, że przepisy ustawy z 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz.U. z 2022 r. poz. 1657, ze zm.) w związku z par. 5 rozporządzenia ministra zdrowia z 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych (Dz.U. z 2022 r. poz. 2172) są w pewnym zakresie niezgodne z konstytucją. Otóż, zdaniem trybunału, termin wymagalności obowiązkowych szczepień ochronnych oraz liczba ich dawek, które są określone w programie szczepień ochronnych na dany rok, ogłaszanym przez głównego inspektora sanitarnego w formie komunikatu, powinny być podawane przez ministra zdrowia w drodze rozporządzenia. Stowarzyszenie STOP NOP, które jest przeciwne obowiązkowym szczepieniom, zapowiada, że nie poprzestanie na tej jednej sprawie. Do TK wpływają kolejne skargi dotyczące tych samych przepisów.

Znaczenie wyroku

Wbrew temu co twierdzą sami antyszczepionkowcy, wyrok TK nie jest wcale tak dla nich korzystny.

– TK wyraźnie wskazał, że wydany wyrok nie kwestionuje samego obowiązku poddawania się szczepieniom – mówi adwokatka Karolina Podsiadły-Gęsikowska z kancelarii adwokacko-radcowskiej Prawnik Lekarza. – Za niezgodny z konstytucją uznał on tylko art. 17 ust. 11 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Stanowi on, że program szczepień ochronnych na dany rok ze szczegółowymi wskazaniami terminów i liczby dawek szczepień jest ogłaszany przez głównego inspektora sanitarnego w komunikacie publikowanym w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia.

Adwokatka Magdalena Oczachowska z kancelarii Ciesielski & Oczachowska – Adwokacka Spółka Partnerska potwierdza, że w zasadniczych kwestiach nie możemy mówić o zmianach.

– W stosunku do dzieci odpowiedzialność za wykonanie szczepień ochronnych nadal spoczywa na rodzicach lub opiekunach.

Jednocześnie wyjaśnia, jak wygląda obowiązkowy charakter szczepień w praktyce.

– Co ważne, obowiązek poddawania się szczepieniom ochronnym, który wynika z ustawy, nie oznacza przymusowego wykonania szczepienia z zastosowaniem środków przymusu bezpośredniego. Brak realizacji obowiązku szczepienia może jednak powodować powstanie określonych konsekwencji prawnych wobec osoby uchylającej się od niego. Tak było w przypadku osoby, która złożyła skargę do TK. Trybunał w uzasadnieniu wskazał, że wyrok nie odnosi się do tego, czy zgodny z konstytucją jest obowiązek poddania się szczepieniom. Wobec skarżącej nie mogła zostać wydana decyzja administracyjna, która stwierdzałaby istnienie nakazu poddania obowiązkowym szczepieniom ochronnym małoletniej, nad którą skarżąca sprawuje prawną pieczę – wyjaśnia Magdalena Oczachowska.

Jaki sens mają skargi

Jak zapowiada stowarzyszenie STOP NOP, do Trybunału ma wpłynąć 1200 skarg dotyczących niekonstytucyjności obowiązku szczepień. Adwokatka Karolina Podsiadły-Gęsikowska wyjaśnia, czy takie działanie jest dopuszczalne i jakie może przynieść efekty.

– Prawo do wystąpienia ze skargą konstytucyjną przysługuje każdemu, kogo konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone. A zatem osoby, które wyczerpały ścieżkę odwoławczą w swoich sprawach, mogą składać do TK skargi o uznanie przepisów związanych ze szczepieniami za niekonstytucyjne. Skargę konstytucyjną wnosi się bowiem po wyczerpaniu przez skarżącego drogi prawnej (skorzystaniu ze zwykłych środków zaskarżenia).

Odnosząc się do wyroku dotyczącego szczepień, ekspertka nie pozostawia złudzeń co do rozstrzygnięcia innych skarg dotyczących podobnych spraw.

– W omawianej sprawie TK co do pozostałych zarzutów i sposobu ich uzasadnienia umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Powoływanie się na te same argumenty i zasypywanie TK skargami o tej samej treści jest niecelowe i powinno prowadzić do umorzenia postępowania – wskazuje Karolina Podsiadły-Gęsikowska.

Jak wynika z opinii prawników, kolejne skargi nie mają szans na powodzenie, jeśli chodzi o wprowadzenie zmian systemowych. Pojawia się zatem pytanie, po co wniesiono już 50 takich skarg – według danych stowarzyszenia STOP NOP – a są przygotowywane kolejne. Adwokatka Magdalena Oczachowska wskazuje na możliwe motywy wnioskodawców.

– Z całą pewnością ich składanie spowoduje jednak większe zainteresowanie opinii publicznej szczepieniami obowiązkowymi i będzie sygnałem dla organów administracji, że jest liczna grupa kwestionująca zasadność obowiązku szczepień w kontekście ich wolności.

Problemem jest brak kategorycznego rozstrzygnięcia słuszności obowiązkowych szczepień w wyroku.

– Wyrok TK nie rozstrzygnął jednoznacznie kwestii zgodności obowiązkowych szczepień z konstytucją – wyjaśnia Magdalena Oczachowska. – Dlatego składanie kolejnych skarg nie oznacza, że obowiązek szczepień zostanie zniesiony, ale że zapewne TK będzie się jeszcze wypowiadał w tej sprawie.

Prawniczka wskazuje na jeszcze jedną istotną kwestię:

– Mnie w tym wyroku brakuje stanowczego rozstrzygnięcia, tym bardziej że TK wypowiedział się po czterech latach od złożenia skargi – podsumowuje.

Co z kalendarzem

Trybunał Konstytucyjny będzie się pochylał nad kolejnymi skargami, tymczasem kalendarz szczepień w obecnej formule ma obowiązywać tylko do listopada. Ministerstwo Zdrowia musi do tego czasu przygotować nowe regulacje, ale uspokaja, że nie ma zagrożenia dla obowiązkowych szczepień w Polsce.

„Obowiązek szczepień w Polsce jest zgodny z Konstytucją i ta kwestia nie była przedmiotem oceny Trybunału” – czytamy w stanowisku resortu zdrowia. – „Niekonstytucyjność dotyczy ujęcia wybranych elementów Programu Szczepień Ochronnych (ogłaszanego co roku w załączniku do komunikatu Głównego Inspektora Sanitarnego), które zgodnie ze stanowiskiem Trybunału powinny być uregulowane w rozporządzeniu Ministra Zdrowia. Wyrok ma charakter wyłącznie porządkujący, dostosowujący przepisy do przyjętej hierarchii aktów prawnych. Konieczne zmiany prawne zostaną zrealizowane w terminie” – kwituje przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia. ©℗

ikona lupy />
Coraz więcej rodziców nie chce szczepić dzieci / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe