Pacjenci przyjęci do szpitala z rozpoznaniem innym niż onkologiczne też będą mogli otrzymać zieloną kartę. Na taką korektę pakietu onkologicznego zgodził się resort zdrowia. To efekt ustaleń, do których doszło 25 marca podczas prac zespołów roboczych ds. POZ i pakietu onkologicznego.

Od stycznia obowiązuje nielimitowane leczenie w onkologii. W praktyce okazuje się jednak, że system zielonej karty nie obejmuje sporej grupy pacjentów. Np. lekarze w szpitalu nie mogą obecnie wystawić tego dokumentu pacjentowi, któremu w trakcie leczenia na inną chorobę niż rak zdiagnozowano nowotwór. To ma się zmienić. Podczas spotkania resort zdrowia zapewnił bowiem lekarzy, że szpitale będą mogły wkrótce rozliczać w ramach pakietu onkologicznego także tych pacjentów.
Nieco poluzowany zostanie także sztywny katalog rozpoznań, na podstawie których lekarz rodzinny może skierować pacjenta na szybką ścieżkę diagnostyczną. Obecnie zielona karta jest wystawiona w POZ tylko w przypadku podejrzenia nowotworu złośliwego. Jeżeli istnieją obawy, że np. dana zmiana na skórze jest niezłośliwa, chory musi być odesłany do specjalisty. Padła też obietnica, że na szybką ścieżkę będą także skierowane osoby z podejrzeniem raka o niepewnym lub nieznanym charakterze.
Resort zdrowia planuje też kolejne szkolenia dla lekarzy rodzinnych z onkologii. Ministerstwo już uruchomiło procedurę konkursową, w wyniku której zostaną wybrani ich realizatorzy.