Negocjacje ostatniej szansy lekarzy rodzinnych z resortem zdrowia zakończyły się wczoraj fiaskiem. Lekarze odrzucili propozycje dotyczące finansowania ich pracy w przyszłym roku.

– Wszystkie organizacje zrzeszające pracodawców podstawowej opieki zdrowotnej są zgodne, że nie możemy zaakceptować projektu zarządzenia prezesa NFZ, rozporządzeń ministra zdrowia oraz innych rozwiązań, które przewiduje ustawa – komentuje Marek Twardowski, prezes lubuskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego.
Dodał, że obowiązująca pozostaje uchwała Porozumienia Zielonogórskiego rekomendująca niepodpisywanie przez lekarzy rodzinnych skupionych w tej organizacji kontraktów na 2015 r.
Resort zdrowia wskazuje, że to lekarze nie chcieli porozumienia.
– Chcieliby, żeby dołożyć im pieniędzy, ale nie chcą zmian w systemie. Ich przedstawiciele mieli własne pomysły, m.in. proponowali wprowadzenie współpłacenia pacjentów do wizyty u lekarza – ujawnia Sławomir Neumann, wiceminister zdrowia.
Dodaje, że resort będzie teraz starał się docierać do indywidualnych lekarzy, bo jego zdaniem nie są w pełni informowani o propozycjach ministerstwa składanych ich przedstawicielom.