„Proponowane przepisy nie zapewniają między innymi równego dostępu do usług medycznych” - twierdzi Adrian Stanisz ze Społecznego Komitetu Ratowników Medycznych.
Alarmuje również, że nowe przepisy pozwalają na pracę w karetce osobom po kursie pierwszej pomocy.
Ratownicy medyczni od lat bezskutecznie domagają się też powołania samorządu zawodowego, który między innymi weryfikowałby uprawnienia osób pracujących w zawodzie. Chcą też określenia maksymalnych czasów dojazdu do chorego.
Protestujących reprezentują dwie największe organizacje zawodowe - Społeczny Komitet Ratowników Medycznych i Polska Rada Ratowników Medycznych.