Od 8 stycznia będzie obowiązywać e-skierowanie, a 15 stycznia uruchomiona zostanie e-rejestracja umożliwiająca zdalne zapisanie się na szczepienie przeciwko COVID–19. Kody QR potwierdzające fakt zaszczepienia będzie można pobrać np. na telefon - mówi Agnieszka Kister, dyrektor Centrum e-Zdrowia.

Czy zgodzi się pani ze stwierdzeniem, że pandemia – paradoksalnie – jest największym sprzymierzeńcem e-zdrowia?
Cyfryzacja ochrony zdrowia to ciągły i złożony proces. Nie jest tak, że nagle z powodu pandemii dochodzi do cyfrowej rewolucji. Proces ten zaczął się w Polsce kilka lat temu i wiele rozwiązań niezbędnych w obecnej pandemicznej rzeczywistości działa już z sukcesem, np. e-recepta i Internetowe Konto Pacjenta (IKP), bezpłatna aplikacja Ministerstwa Zdrowia dostępna na pacjent.gov.pl. Dzięki temu zostały stworzone podstawy, które ułatwiły – i pacjentom, i personelowi medycznemu – szybką adaptację do rozwiązań wprowadzanych w związku z pandemią.
W mojej ocenie największym sprzymierzeńcem e-zdrowia są jego odbiorcy – pacjenci i personel medyczny. I to na nich staramy się koncentrować. Pierwsi z nich w obszarze cyfrowego zdrowia oczekują wygodnych i bezpiecznych usług, możliwości łatwego dostępu do dokumentacji medycznej oraz informacji np. o terminach leczenia, a także zdalnego rejestrowania się na wizyty lekarskie i zabiegi specjalistyczne. Te potrzeby zajmują wysoką pozycję na liście oczekiwań Polaków, a odpowiedzią na nie jest właśnie cyfryzacja. Z punktu widzenia personelu medycznego najbardziej kluczowe jest to, aby rozwiązania technologiczne w pierwszej kolejności skierowane były na odciążenie z czynności administracyjno-sprawozdawczych. Dlatego wprowadzane przez nas e-usługi mają upraszczać i ograniczać obowiązek raportowania, dążąc do niwelowania wszelkich powielających się informacji, do przesyłania których są zobowiązane podmioty medyczne.
A może pandemia przyspieszyła pewne procesy związane z cyfryzacją? Albo wręcz przeciwnie, spowodowała jakieś opóźnienia?
Wszystkie projekty Centrum e-Zdrowia realizuje zgodnie z planem, a pandemia nie spowodowała żadnych opóźnień we wdrażaniu kolejnych e-usług. Już jutro, czyli 8 stycznia, zacznie obowiązywać w Polsce e-skierowanie. Na ukończeniu są prace nad aplikacją „mojeIKP”, która ułatwi dostęp do konta. Obecnie trwa pilotaż raportowania zdarzeń medycznych oraz wymiany dokumentacji medycznej. Pod koniec roku chcemy udostępnić pacjentom z poziomu IKP centralną e-Rejestrację oraz możliwość odnawiania e-recept.
Pandemia natomiast niewątpliwie pozytywnie wpłynęła na adaptację cyfrowych rozwiązań przez ich odbiorców, co jest zjawiskiem szerszym, wychodzącym poza sektor ochrony zdrowia. W przypadku e-zdrowia ten trend obserwujemy choćby w zdecydowanym przyroście liczby osób korzystających z e-usług, np. IKP, na którym wprowadziliśmy funkcjonalności związane z pandemią – obecnie jest ich ponad 4,7 mln wobec ponad 1,2 mln na początku pandemii.
Jakie nowe obowiązki spadły na Centrum e-Zdrowia w związku z pandemią? I jaka będzie państwa rola w programie szczepień?
Pandemia spowodowała przede wszystkim konieczność wprowadzenia funkcjonalności do walki z koronawirusem, jak np. system EWP, który początkowo powstał jedynie w celu rejestrowania danych identyfikacyjnych i kontaktowych osób poddawanych kwarantannie w związku z wjazdem na terytorium Polski. Wraz z rozwojem epidemii jego zakres został jednak znacznie rozszerzony. Obecnie jedną z ważniejszych funkcji jest możliwość wystawiania zleceń na wykonanie testów w kierunku obecności wirusa SARS-CoV-2.
W systemie EWP rejestrowane są również ich wyniki, także tych komercyjnych. Przekazywane są one automatycznie na IKP, do którego dostęp ma pacjent. Są tam również informacje o okresie nałożonej izolacji domowej, jeśli wynik testu jest pozytywny, lub kwarantanny, jeżeli mieliśmy styczność z osobą chorą.
Kolejne bardzo ważne rozwiązania informatyczne przygotowane przez Centrum e-Zdrowia w związku z pandemią to e-skierowania na szczepienie przeciw COVID-19, e-Karta Szczepień, która ma charakter trwałej zmiany systemowej (będą w niej wpisywane również inne szczepienia), a także kody QR potwierdzające fakt zaszczepienia i możliwe do pobrania w łatwy sposób na swoim IKP lub w aplikacji mObywatel, np. na telefon.
Istotną rolę w procesie szczepień będzie też odgrywać stworzona przez nas centralna e-Rejestracja umożliwiająca zapisanie pacjentów na szczepienia – na konkretny termin i do konkretnego punktu szczepień, samodzielnie przez IKP, przez pracownika medycznego (w aplikacji gabinet.gov.pl) lub pracowników w punktach szczepień i konsultantów infolinii NFZ 989 (bezpośrednio w systemie e-Rejestracji). Pacjent otrzyma powiadomienia SMS z systemu bezpośrednio po dokonaniu rezerwacji na wizytę oraz przypominająco dzień przed jej terminem. E-Rejestracja na szczepienia zostanie uruchomiona 15 stycznia br. Dzięki tym nowoczesnym rozwiązaniom każdy z nas będzie mógł w łatwy sposób i bez wychodzenia z domu umówić się na szczepienie, unikniemy też długich kolejek do punktów szczepień, co już dziś możemy obserwować w czasie relacji z przebiegu szczepień w niektórych krajach. Będziemy też mogli w stały sposób monitorować tempo szczepień.
Jak pani wspomniała, już od jutra obowiązkowe staną się e-skierowania. Czy pandemia spowodowała, że w jakiś sposób trzeba było zmodyfikować plany związane z ich wprowadzaniem?
Wszystkie nasze plany realizujemy zgodnie z założeniami i zgodnie z nimi 8 stycznia wejdzie w życie obowiązek wystawiania elektronicznego skierowania. To kolejny dokument, po e-recepcie, w którym elektroniczna postać zastępuje tradycyjną papierową. Wszystkie e-skierowania, tak jak e-recepty, są widoczne na IKP. Dzięki temu pacjent ma do nich dostęp z dowolnego miejsca na świecie 24 godziny na dobę. Otrzymuje e-skierowanie w postaci wydruku informacyjnego lub jeśli posiada aktywne konto, w postaci kodu przesłanego SMS-em lub pliku PDF wysłanego e-mailem. Aby zarejestrować się na wizytę, nie trzeba już dostarczać skierowania osobiście w terminie 14 dni — wystarczy zadzwonić do placówki i podać czterocyfrowy kod i numer PESEL.
Stan pandemii natomiast bez wątpienia uświadomił, zarówno pacjentom, jak i środowisku medycznemu, nie tylko zalety płynące z e-rozwiązań, lecz także ich niezbędność w systemie ochrony zdrowia. Bez e-recepty, e-wizyty i teleporady oraz takich aplikacji jak Internetowe Konto Pacjenta i gabinet.gov.pl system ochrony zdrowia nie byłby w stanie funkcjonować. E-skierowanie wykorzystujemy także w procesie szczepień przeciw COVID-19.
Czy od 8 stycznia wszyscy lekarze (i inni uprawnieni pracownicy) będą mieli obowiązek wystawiania elektronicznych skierowań, a wszystkie placówki muszą je obsługiwać, czy będą jakieś wyjątki? I czy wszyscy są do tego przygotowani?
Oczywiście pandemia zmusza placówki do skupiania się przede wszystkim na bieżących zadaniach, ale nawet w takich warunkach udało się osiągnąć bardzo dobre wyniki. Tylko w grudniu wystawiono ponad 1 mln e-skierowań (nie licząc tych na szczepienia), wystawia je ponad 60 proc. placówek, a w połowie województw wskaźnik ten wynosi 75 proc.
Od 8 stycznia e-skierowania będą obowiązkowo wystawiane na: ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne finansowane ze środków publicznych (z wyłączeniem porady logopedycznej), leczenie w szpitalu, który zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, badania medycyny nuklearnej oraz badania tomografii komputerowej (TK) finansowane ze środków publicznych oraz z innych środków (prawo atomowe), badania rezonansu magnetycznego (MR), badania endoskopowe przewodu pokarmowego oraz badania echokardiograficzne płodu finansowane ze środków publicznych.
Na pozostałe świadczenia, np. na leczenie uzdrowiskowe czy rehabilitacyjne, skierowania będą na razie wystawiane na dotychczasowych zasadach, czyli w postaci papierowej. Papierowe skierowanie będzie można też wystawić wyjątkowo w przypadku braku dostępu do systemu gabinetowego lub systemu e-zdrowie (P1), np. z powodu awarii.
Jak w pani ocenie pacjenci i pracownicy medyczni, zwłaszcza starsi, o których najbardziej się w tym kontekście niepokojono, przystosowują się do cyfryzacji zdrowia?
Równo rok temu wszedł obowiązek wystawiania e-recepty. Po pierwszym miesiącu udział e-recept wystawionych przez pracowników medycznych w wieku 50+ wynosił 65 proc. Ponad 30 proc. e-recept zostało wystawionych przez lekarzy, pielęgniarki i położne w wieku 60+, a lekarze w wieku 80+ wystawili ich w tym czasie ponad 270 tys. To pokazuje, że wiek nie jest barierą we wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań, a cyfryzacja to kwestia mentalności.
Podobnie jest w przypadku pacjentów. Z badania przeprowadzonego w listopadzie 2020 r. na zlecenie Centrum e-Zdrowia wynika, że w stosunku do marca 2020 r. niemal dwukrotnie wzrósł odsetek osób, które umówiły się na wizytę lub badanie za pomocą e-skierowania (z 8 do 15 proc. respondentów). Bardzo dynamicznie wzrasta także liczba użytkowników IKP. Obecnie aktywnych jest ponad 4,7 mln kont, pod koniec października br. było ich 3 mln, a pod koniec listopada już 4 mln. Oznacza to, że w zaledwie miesiąc Polacy aktywowali kolejny milion. Także osoby starsze coraz chętniej korzystają z IKP – obecnie ponad 10 proc. użytkowników to seniorzy.
Warto pamiętać, że dzięki możliwości uzyskania tzw. wydruku informacyjnego dla osoby niekorzystającej z nowoczesnych rozwiązań cały proces pozyskania i zrealizowania skierowania może wyglądać bardzo podobnie jak dotychczas. System zaprojektowano więc w taki sposób, by był on przyjazny dla pacjentów, niezależnie od ich kompetencji cyfrowych i zainteresowania e-rozwiązaniami.
Co w tej chwili pacjent może zobaczyć w swoim IKP, co może za jego pośrednictwem zrobić, załatwić? Co się w tej kwestii zmieni w najbliższej przyszłości?
Postęp technologiczny sprawił, że coraz więcej spraw możemy załatwić przez internet i aplikacje mobilne. To jest kierunek, w którym podążamy. Kończymy już prace nad aplikacją mobilną „mojeIKP”, która poszerza zakres funkcjonalności dostępnych w ramach Internetowego Konta Pacjenta. Pracujemy także nad wprowadzeniem na IKP nowych e-usług, takich jak centralna e-Rejestracja i e-wizyta. Chcemy, by były one dostępne na platformie e-zdrowie (P1) w drugiej połowie roku. Zaletą tego rozwiązania będzie to, że pacjent z poziomu aplikacji będzie miał dostęp do wszystkich lekarzy specjalistów i placówek. Przez system będzie można zapisać się na leczenie, zarządzać terminami, sprawdzać historię swoich wizyt.
Dostępne są, jak już wcześniej wspominałam, funkcjonalności związane z pandemią i szczepieniami. W trakcie pilotażu są także kolejne e-usługi – raportowanie zdarzeń medycznych i wymiana elektronicznej dokumentacji medycznej. 16 listopada zarejestrowaliśmy w systemie e-zdrowie (P1) pierwsze zdarzenie medyczne, a dwa dni później pierwszy element EDM (elektronicznej dokumentacji medycznej) wymieniony między placówkami medycznymi. Kontynuujemy również prace w ramach projektów e-Krew i Poltransplant. Im bardziej zaawansowane są usługi e-zdrowia, tym większa jest synergia między nimi. Tym lepsze są również diagnostyka i leczenie, co związane jest m.in. z możliwością automatycznej analizy danych medycznych.
Pracujemy również nad strategią rozwoju e-zdrowia w Polsce na lata 2021–2026, która obejmie pięć obszarów: rozwój systemu e-zdrowie (P1) oraz pozostałych e-usług, telemedycyny, zbudowanie architektury informacyjnej, interoperacyjności i compliance oraz wykorzystanie w ochronie zdrowia sztucznej inteligencji (AI) i analizy Big Data. Wszystkie rozwiązania na pierwszym miejscu będą stawiały pacjenta.
System zaprojektowano tak, by był przyjazny dla pacjentów, niezależnie od ich kompetencji cyfrowych i zainteresowania e-rozwiązaniami