Spadek liczby zachorowań może być efektem unikania wizyt lekarskich w Nowy Rok - powiedział w sobotę PAP wirusolog prof. Włodzimierz Gut komentując najnowsze dane Ministerstwo Zdrowia dotyczące COVID-19.
Jak wynika z sobotniej informacji resortu zdrowia, zakażenie koronawirusem stwierdzono u dalszych 6 tys. 945 osób, przy czym najwięcej przypadków wykryto na Mazowszu - 1 tys. 46 i w woj. wielkopolskim - 915. Zmarły 102 osoby.
Wirusolog w rozmowie z PAP, wskazał, że spadek liczby nowych przypadków COVID-19, może być tzw. "prezentem noworocznym", czyli mniejszą liczbą zakażeń wynikającą z unikania w Nowy Rok wizyt lekarskich.
Profesor zwrócił jednak uwagę na zmniejszającą się liczbę zgonów (w piątek było 400 zgonów na 11 tys. 8 zachorowań), co może świadczyć o tym, że sytuacja nieco się ustabilizowała.
"Prawdopodobnie w święta Bożego Narodzenia mieliśmy do czynienia z nieco mniejszą ruchliwością, co przełożyło się na lepsze statystyki" - ocenił prof. Włodzimierz Gut. Zaznaczył jednak, że na wyciąganie pozytywnych wniosków jest jeszcze za wcześnie.
Jego zdaniem efekty wprowadzonych od 28 grudnia 2020 r. restrykcji będą widoczne dopiero za 4-5 dni, a że pierwsze efekty rozpoczętych pod koniec grudnia szczepień przeciw COVID-19 zobaczymy dopiero po zaszczepieniu ok. 20 proc. populacji.
Jak podało Ministerstwo Zdrowia, zakażenie koronawirusem potwierdzono w Polsce od marca br., kiedy wykryto pierwszy przypadek, u 1 mln 312 tys. 780 osób, z których 29 tys. 58 zmarło.