Pracownicy warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka pikietowali przeciwko odwołaniu dyrektora placówki. Profesor Janusz Książyk został w środę odwołany ze swego stanowiska przez ministra zdrowia.

Powodem miało być to, że nie daje on gwarancji wdrożenia programu naprawczego dla Instytutu. Grupa ekspertów powołana przez ministra wytknęła w swoim raporcie szereg błędów w zarządzaniu placówką.

Wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Zdzisław Szramik powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że raport jest nierzetelny. Według niego, nie można mówić o słabym wykorzystaniu łóżek - co w dwóch miejscach wskazuje raport - skoro Narodowy Fundusz Zdrowia nie płaci za tak zwane nadwykonania czyli leczenie pacjentów poza narzuconym limitem.

Jacek Podogrodzki - wiceprzewodniczący zakładowego Związku Zawodowego Fizjoterapia, który był organizatorem pikiety, powiedział IAR, że protestujący mają zastrzeżenia do trybu odwołania dyrektora. Według niego, szpital ma długi bo źle są rozliczne świadczenia udzielane najciężej chorym dzieciom. Zaplanowana na godzinę 11-stą Rada Naukowa została przesunięta z powodu pikiety na godzinę 15.00.

Profesor Janusz Książyk był dyrektorem Centrum Zdrowia Dziecka zaledwie kilka miesięcy. Poprzedni dyrektor Maciej Piróg, który funkcje tę pełnił przez 10 lat, jest obecnie doradcą prezydenta do spraw zdrowia.