Nie tak miało być, pisze gazeta. W myśl przepisów oszczędności miały zapewnić Polakom dostęp do innowacyjnych leków. Jednak NFZ, który ma do zasypania dziurę głęboką na 1,7 mld zł już znalazł sposób na ich ominięcie. Wystarczy zgoda ministra finansów.
Małgorzata Gałązka-Sobotko, członek rady NFZ, potwierdziła gazecie, że rzeczywiście pojawił się pomysł by na szpitale przesunąć pieniądze z refundacji. A będzie z czego, bo - według szacunków firmy badawczej IMS Health - płatnik zaoszczędzi w 2012 r. na ustawie refundacyjnej co najmniej 1,5 mld zł.
Szkopuł polega na tym, że ustawa refundacyjna na taką operację nie pozwala. Jest jednak sposób ominięcia przepisów. Minister finansów może się zgodzić na przesunięcie oszczędności z refundacji do funduszu rezerwowego, skąd już mogłyby trafić na rynek szpitalny.
"PB" pisze, że szpitale się ucieszą, pomstować będą firmy farmaceutyczne, bo jak wynikało z zapowiedzi ustawodawcy, pieniądze miały poprawić dostęp do nowych terapii.