W województwie śląskim izba lekarska przekazała wojewodzie informację o zaledwie trzech zgłoszeniach lekarzy. Okazało się, że jeden nie miał uprawnień lekarskich, drugi utracił uprawnienia wskutek decyzji izby dyscyplinarnej, a trzeci nie posiadał nostryfikacji dyplomu lekarza medycyny na terenie Polski.
Według informacji, do których dotarła PAP, dopiero po wnikliwej analizie danych wojewoda śląski wydał 132 decyzje, z czego do pracy stawiło się 61 osób - głównie pielęgniarki. "Najczęstszym powodem odmowy przyjęcia decyzji było przedstawienie zwolnienia lekarskiego lub oświadczenie o wychowywaniu małoletniego" - tłumaczy źródło PAP.
Z kolei w województwie mazowieckim izba lekarska rozpropagowała apel wojewody za pośrednictwem strony internetowej. "Jednak izba nie podjęła aktywnych działań w przedmiotowym zakresie i do pracy nie skierowano żadnej osoby za jej pośrednictwem" - zaznacza źródło PAP.
Wojewoda mazowiecki wydał w tej sprawie 235 decyzji, z czego do pracy skutecznie skierowano 58 osób, w tym pracę podjęło 18 lekarzy. "Lekarze w większości przypadków korzystali ze zwolnień lekarskich. Weryfikacja ich zasadności ze strony ZUS jest niezmiernie czaso- i pracochłonna" - dodaje źródło PAP.
Natomiast w województwie opolskim oraz wielkopolskim izby lekarskie nie skierowała żadnego pracownika personelu medycznego do pracy w związku z COVID-19.
Jak wynika z ustaleń PAP, w województwie opolskim wojewoda od marca 2020 r. wydał 179 decyzji, z czego do pracy skutecznie skierowano 13 osób, w tym 10 lekarzy. Decyzje te miały dotyczyć 160 lekarzy, 8 pielęgniarek i 1 diagnosty laboratoryjnego. Jednak lekarze odmawiali podjęcia pracy lub korzystali ze zwolnień lekarskich.
Z kolei w województwie wielkopolskim wojewoda wydał 47 decyzji, z czego do pracy skutecznie skierowano 5 osób - wyłącznie pielęgniarki.
"Pozostali wojewodowie zgłaszali analogiczne trudności w zakresie skutecznego pozyskiwania personelu medycznego do pracy w związku z COVID-19. Z uwagi na przedstawione powyżej problemy, w tym brak oczekiwanego zaangażowania ze strony izb medycznych, wojewodowie odstąpili od wydawania dalszych poleceń skierowanych do personelu medycznego" - wskazuje źródło PAP.
PAP ustaliła także, że wojewodowie w wielu miejscach występowali do izb lekarskich o udostępnienie list osób, które zgodnie z ustawą mogłyby być delegowane do pracy. Nie otrzymywali jednak odpowiedzi ze względu na powołanie się izb na przepisy RODO.