Setki tysięcy chorych zażywało medykamenty na nadciśnienie, które mogły być wadliwe. Niemal wszyscy ich producenci zaopatrywali się w jednej fabryce zza Wielkiego Muru

Główny inspektor farmaceutyczny (GIF) wstrzymał obrót 40 lekami kilkunastu różnych firm. Powód jest ten sam: zawarta w nich substancja czynna, czyli walsartan, pochodziła od tego samego chińskiego producenta. Wiele wskazuje na to, że część jego produkcji była zanieczyszczona. – Nie wiemy jeszcze, czy wada w ogóle występuje. Nie wiemy więc również, czy jest poważna – mówi nam osoba doskonale zorientowana w sprawie.

Na temat walsartanu główny inspektor farmaceutyczny rozmawiał już w trybie pilnym z ministrem zdrowia. Cała sprawa koordynowana jest na szczeblu unijnym, gdyż sytuacja dotyczy nie tylko polskiego nadzoru lekowego i pacjentów, lecz większości państw Unii Europejskiej.