Standard opieki medycznej w ciąży i okołoporodowej jest jednym z czynników mających wpływ na decyzję o dziecku - powiedziała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska, podpisując list intencyjny ws. programu "Bezpieczny poród".

Program "Bezpieczny Poród" zakłada m.in. stworzenie Ośrodka Symulacji Medycznych, w którym lekarze i położne będą się szkolić na symulatorach porodu. Takie rozwiązania są w krajach Europy Zachodniej powszechnie stosowane od kilkunastu lat. Ośrodek w Polsce będzie pierwszym w Europie Środkowo-Wschodniej.

List intencyjny dotyczący opracowania i wdrożenia programu "Bezpieczny Poród" - w obecności minister rodziny, pracy i polityki społecznej - podpisali w czwartek w Warszawie rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Mirosław Wielgoś, prezes PZU SA Michał Krupiński, prezes PZU Życie SA Paweł Surówka oraz członek zarządu PZU SA Andrzej Jaworski.

"Program Bezpieczny Poród to bardzo nowatorskie rozwiązanie w skali naszego kraju (...). Chodzi o to, by przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technik symulacyjnych prowadzić edukację podyplomową wszystkich tych, który na co dzień zawodowo zajmują się prowadzeniem ciąży, porodu i opieką nad nowo narodzonym dzieckiem. Ciągła edukacja zapewnia odpowiedni poziom wiedzy i doświadczenia" - mówił prof. Wielgoś.

Jak zaznaczył, chodzi o to, by lekarze i położne dzięki szkoleniom popełniali jak najmniej błędów. "Najlepszym szkoleniem jest szkolenie się na własnych błędach, ale tego właśnie chcemy uniknąć, chcemy temu zapobiegać. Chcemy wprowadzić szkolenie na symulacjach medycznych związanych z opieką nad ciężarną i noworodkiem" - powiedział. Podkreślił, że im większe doświadczenie i wiedza, tym mniej błędów medycznych. Ocenił, że "położnictwo jest tą dziedziną medycyny, w której jest chyba najwięcej roszczeń związanych z błędami medycznymi i powikłaniami".

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej podziękowała sygnatariuszom listu intencyjnego za podjęcie inicjatywy na rzecz poprawy opieki okołoporodowej. "Każde tego typu działanie wspiera politykę zdrowotną państwa (...). To, co państwo zaproponowali, włącza się w niezwykle ważne dla mnie zagadnienia związane z bezpiecznym porodem. Każdego miesiąca wyczekuję na dane dotyczące liczby nowo narodzonych dzieci" - powiedziała Rafalska. "Dziś Główny Urząd Statystyczny potwierdził te dane, które znaliśmy wcześniej. 2016 rok zakończył się wzrostem liczby urodzeń o ponad 16,1 tys. dzieci" - podała. "Wiemy też, że liczba zarejestrowanych ciąż jest znacząco większa" - dodała.

"Oznacza to, że większa liczba kobiet oczekuje wysokiego standardu, bezpiecznej, bardzo dobrej opieki, która daje im gwarancje, że na świat przyjdzie zdrowe, kochane, nie tylko przez rodzinę, ale także przez nas, oczekiwane dziecko" - powiedziała minister. Zaznaczyła, że standard opieki medycznej w ciąży i opieki okołoporodowej jest jednym z czynników mających wpływ na podejmowanie decyzji o dziecku. "Wiele kobiet, obok radosnego oczekiwania, ma różnego rodzaju obawy, nie można tych obaw lekceważyć, nie dostrzegać" - powiedziała. "Liczę na to, że efekty dzisiejszego porozumienia zamienią się na konkretne działania" - dodała Rafalska.

Program "Bezpieczny Poród" będzie realizowany na podstawie know-how Uniwersytetu McGill w Montrealu, który jest partnerem naukowym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, w zakresie ćwiczeń na fantomach - symulatorach porodu na zasadach podobnych do szkoleń na symulatorach stosowanych w lotnictwie. Dzięki temu lekarze i położne będą ćwiczyć umiejętności prawidłowego postępowania zarówno przy porodach, które przebiegają bez komplikacji, jak i tych z powikłaniami, które w sytuacji rzeczywistej zagrażają życiu kobiety i dziecka.

Jak mówił prof. Wielgoś, w ciągu kilku lat funkcjonowania w Kanadzie programu podobnego do "Bezpiecznego porodu" odnotowano znaczną poprawę wielu wskaźników świadczących o jakości opieki okołoporodowej, w tym zmniejszenie liczby powikłań związanych z porodem, zmniejszenie zachorowalności i umieralności noworodków, zmniejszył się też o 12 proc. odsetek ciąż kończących się cesarskim cięciem. Rektor WUM przypomniał, że obecnie w Polsce ponad 40 proc. ciąż kończy się cesarskim cięciem.

Jak podano w czwartek, Ośrodek Symulacji Medycznej ma zostać otwarty jeszcze w tym roku. Ma powstać we współpracy z Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka w Warszawie.