Hormonalne leki antykoncepcyjne (np. pigułki ellaOne) będą mogły być sprzedawane jedynie na receptę - przewiduje projekt, który we wtorek przyjął rząd. Projekt ma też umożliwić dostęp do niestandardowej terapii w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia.

Projekt ten nie był zapowiedziany w porządku obrad Rady Ministrów. O przyjęciu projektu nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej na konferencji po obradach poinformował wicepremier i minister kultury Piotr Gliński. Resort zdrowia potwierdził PAP, że chodzi o nowelizację dotyczącą m.in. dostępu do terapii w sytuacjach zagrożenia życia.

MZ wielokrotnie zapowiadało wprowadzenie narzędzi, które umożliwią indywidualne traktowanie pacjentów w bardzo szczególnej sytuacji zdrowotnej.

Jak wskazano, chodzi o procedury umożliwiające finansowanie świadczeń o charakterze niestandardowym, takich jak farmakoterapia i chemioterapia. Projekt ma także rozwiązać problem braku finansowania sprowadzanych z zagranicy leków niezbędnych dla ratowania zdrowia lub życia pacjenta niedostępnych w Polsce.

Projekt przewiduje także, że hormonalne leki antykoncepcyjne do stosowania wewnętrznego będą mogły być sprzedawane jedynie na podstawie recepty. Oznaczałoby to, że na receptę byłyby także pigułki tzw. antykoncepcji awaryjnej ellaOne (tzw. pigułki dzień po, czyli antykoncepcji awaryjnej, stosowanej po stosunku), które osoby powyżej 15. roku życia od 2015 r. mogły kupić bez konieczności wizyty u lekarza.

Pigułki ellaOne zostały dopuszczone do obrotu w UE w 2009 r. Główny mechanizm działania polega na hamowaniu lub opóźnianiu owulacji. W styczniu 2015 r. Komisja Europejska zezwoliła na dopuszczenie do sprzedaży preparatu ellaOne bez recepty.