W styczniu produkcja zakładu wzrosła o 44 proc. A to dopiero początek
GM MP w Gliwicach przejmuje produkcję pięciodrzwiowej Astry IV wytwarzanej dotych cią zmianę. Ma na niej pracować ok. 800 osób, a to oznacza, że zatrudnienie w zakładzie wzrośnie do 4,3 tys. osób.
Wojciech Osoś, rzecznik GM Poland, wyjaśnia, że przyjęcia są związane z planami wprowadzenia nowych modeli. W drugiej połowie roku fabryka rozszerzy produkcję Opla Cascada – na rynek USA pod marką Buick i Australii pod marką Holden, i uruchomi produkcję Opla Astry V generacji. Szczegóły są trzymane w tajemnicy. Wiadomo, że nakłady inwestycyjne mają się zamknąć kwotą ok. 0,5 mld zł. – Ten model będzie motorem napędowym naszej produkcji – wyjaśnia Osoś. Nie zdradza jednak, jak dużo samochodów w tym roku ma wyprodukować zakład w Polsce.
W styczniu 2015 r. zakład wypuścił 10,3 tys. aut, o ponad 44 proc. więcej niż rok temu. To najwyższy wzrost spośród trzech fabryk samochodów zlokalizowanych w Polsce. Fiat Auto Poland wyprodukował bowiem o 8 proc. więcej samochodów (ponad 29 tys.), a Volkswagen Poznań o ponad 10 proc. (14 tys. sztuk). – Na pewno chcemy wyprodukować więcej samochodów niż rok temu. O ile więcej, to zależy od popytu na rynkach zagranicznych – zastrzega Osoś.
W zeszłym roku liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w krajach Unii Europejskiej i EFTA wzrosła o 5,7 proc. w porównaniu z 2013 r., do 12,6 mln.
– Ten wynik wiele znaczy, bo był pozytywny po raz pierwszy od kryzysu w 2007 r. – zauważył Carlos Ghosn, szef Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów ACEA, na niedawnej konferencji prezentującej raport za zeszły rok.
2014 rok był też pod względem sprzedaży jednym z najlepszych dla polskiej motoryzacji. Zarejestrowano 327,7 tys. samochodów osobowych, czyli 13 proc. więcej niż rok wcześniej. – Dobre były wyniki we wszystkich miesiącach, ze szczególnym wkładem I kw., w którym obowiązywał pełen odpis VAT przy zakupie nowych aut – mówi Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.
Gorzej było z produkcją, ale tylko samochodów osobowych. W 2014 r. wypuszczono na rynek w Polsce 472,6 tys. aut osobowych – o 0,5 proc. mniej niż rok wcześniej. Produkcja dostawczych i ciężarowych wzrosła o 4,3 proc. (do 115,9 tys. szt.), zaś do 5 tys. sztuk, o 21,7 proc. w górę poszybowała produkcja autobusów.
Takie rezultaty przełożyły się na znacząco lepsze wyniki finansowe. W 2014 r. wartość produkcji sprzedanej sektora motoryzacyjnego w naszym kraju wyniosła 113,1 mld zł – o 3,6 proc. więcej niż w 2013 r.
Branża spodziewa się kontynuacji wzrostów, zarówno w Polsce, jak i w Europie. ACEA prognozuje np. przynajmniej 2-proc. wzrost rejestracji samochodów osobowych. Według Ghosna zarejestrowanych może być nawet 13 mln egzemplarzy.
– U nas też możemy spodziewać się wzrostu sprzedaży. Nawet o 5–7 proc. – uważa Wojciech Drzewiecki, szef Instytutu Samar. Mirosław Michna, szef zespołu doradców dla branży motoryzacyjnej w polskim oddziale KPMG, zauważa, że produkcja przemysłu motoryzacyjnego w naszym kraju nieustannie rośnie, ale dynamika powoli się obniża. – Motorem rozwoju są obecnie przede wszystkim części i akcesoria, których eksport po trzech kwartałach był większy o 6,2 proc. niż rok wcześniej – komentuje. Jego zdaniem pomimo ciągłych reinwestycji w fabrykach brakuje ostatnio bardzo dużych projektów, które dałyby branży potężny impuls rozwojowy. Takim impulsem może być uruchomienie nowego zakładu pojazdów użytkowych Volkswagena we Wrześni.