Samorządy skarżą się na GITD. Kierowcy TIR-ów omijając system viaTOLL rozjeżdżają i niszczą lokalne drogi, a na remonty nie ma pieniędzy. GITD tłumaczy, że na uszczelnienie systemu nie ma środków mimo, że jej budżet zwiększono siedmiokrotnie.

Samorządowcy naciskają na rząd, by ten w przyszłym miesiącu przedstawił sprawozdanie z działalności GITD w kontekście ochrony ich dróg przez TIR-ami uciekającymi z płatnych dróg – wynika z informacji DGP.

– Przepisy pozwalają miastom postawić bramki na swoich drogach, ale nikt się na to nie zdecyduje, bo to oznaczałoby, że musiałyby być przy każdym skrzyżowaniu – mówi Marek Wójcik. – Chcemy by tam, gdzie uruchamia się viaTOLL, inspekcja objęła drogi alternatywne stałym monitoringiem – mówi Marek Wójcik ze Związku Powiatów Polskich.

Nieoficjalne tłumaczenia inspekcji są takie, że brakuje im ludzi i środków. I to mimo, że budżet zwiększono 7-krotnie, podobnie jak liczbę pracowników GITD.

Z pomocą powiatom idzie PSL, który pracuje nad projektem regulacji tworzącej Fundusz Modernizacji Lokalnych Dróg.

Więcej w jutrzejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej.