W znowelizowanym prawie o ruchu drogowym (projekt jest na etapie prac sejmowych) pojawi się nowa definicja pojazdu nienormatywnego jako takiego, którego naciski osi, wymiary lub rzeczywista masa całkowita przekraczają dopuszczalne wartości.
Obecnie za pojazdy nienormatywne wciąż są uznawane ciężarówki, które co prawda mieszczą się w ustawowych limitach, ale np. są większe niż to wynika z kategorii danej drogi. Czyli np. pojazd o dopuszczalnym nacisku 11,5 t na oś, jadąc po drodze o dopuszczalnym nacisku 10 t, staje się nienormatywny. Takie rozwiązanie zakwestionował w 2019 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sprawa C-127/17).
Zmiana definicji wymusza też zamianę stawek opłat pobieranych od „prawdziwych” pojazdów nienormatywnych oraz uporządkowanie kategorii zezwoleń. W związku ze zniesieniem obowiązku uzyskiwania zezwoleń na przejazd pojazdu nienormatywnego dla ciężarówek o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t zostanie usunięta obecna kategoria I zezwoleń. Nową kategorią I stanie się dotychczasowa II, kategoria III stanie się II, IV – III, natomiast obecne kategorie V i VI zostają połączone i staną się kategorią IV.
Stawki zezwoleń w nowej kategorii I będą wynosiły tyle samo co w starej II, czyli 100 zł. Tyle samo co obecnie trzeba będzie zapłacić za zezwolenia kat. II (od 200 zł za miesięczne pozwolenie do 2 tys. zł za dwa lata). Podobnie w kat. III (od 500 zł za zezwolenie miesięczne do 3 tys. zł za dwa lata). Natomiast połączenie kat. V i VI (nowa kategoria IV) powoduje, że maksymalna opłata – za 24 miesiące – będzie wynosić 4,8 tys. zł czyli tyle, ile dotąd maksymalna stawka w kategorii VI.
Natomiast jednokrotny przejazd pojazdu, który przekracza limity nowej kat. II i III, będzie kosztował 500 zł, a w pozostałych przypadkach 1600 zł. Rozporządzenie ma wejść w życie wraz z nowelizacją ustawy o drogach publicznych oraz prawa o ruchu drogowym, co ma nastąpić 60 dni od dnia jej opublikowania.